Finał procesu byłych pracownic DPS-u w Prudniku. Wyroki za przywłaszczenie 150 tysięcy złotych
Była główna księgowa Ilona Z. i była magazynierka Katarzyna U. z prudnickiego DPS-u trafią za kratki, dyrektor zapłaci grzywnę. To kary za przywłaszczenie blisko 150 tysięcy złotych z kasy Domu Pomocy Społecznej w Prudnik. Wyrok w sprawie zapadł przed sądem w Opolu. Początkowo prokuratura twierdziła, że w grę wchodziło przywłaszczenie towaru o wartości ponad 330 tysięcy złotych i pieniędzy w kwocie 150 tys. Sędzia Jarosław Mazurek był innego zdania.
Początkowo prokuratura - opierając się na wynikach audytu - twierdziła, że kobiety przywłaszczyły niemal pół miliona złotych, ale sędzia orzekający Jarosław Mazurek stwierdził, że kwoty wymienione w audycie były zawyżone.
Zdaniem sądu proceder wyglądał tak, że oskarżone wystawiały lewe faktury, za które następnie brały pieniądze. Na przykład gdy DPS miał dostawę tony ziemniaków, to kobiety wpisywały w dokumentach dwie tony. Czasami nie było żadnej dostawy, a powstawały faktury.
Wyrok jest nieprawomocny.