20 milionów złotych. Jest wycena naprawy Pendolino, które zderzyło się w Ozimku z ciężarówką
Około 20 milionów złotych trzeba będzie zapłacić za naprawę pociągu Pendolino po zderzeniu z ciężarówką w Ozimku. Choć do wypadku doszło w kwietniu minionego roku, skład do dziś pozostaje unieruchomiony w hali w Olszynce Grochowskiej.
Przypomnijmy, jak z perspektywy pasażerów wyglądało zderzenie Pendolino z ciężarówką, która miała zakaz wjazdu na niestrzeżony przejazd w Ozimku. Mówi Tomasz Wróbel, radny Opola, który podróżował tym składem. - Nagle poczuliśmy uderzenie, hamowanie i wszystko poleciało. Ja siedziałem w trzecim wagonie, licząc z przodu, więc to uderzenie na pewno było wytłumione. Jak teraz stoję obok pociągu to widzę, że szyby są powybijane i uszkodzona całkiem lokomotywa. Coś wjechało na przejazd, widać było jak kawałki samochodu krążyły po wagonach. Większość osób czuje się dobrze, ale są ranni - relacjonował kilka minut po zderzeniu radny.
Zdecydowana większość pieniędzy na naprawę będzie pochodzić z autocasco PKP Intercity, bo z polisy sprawcy wypadku można pozyskać 4 miliony złotych.