Sprzedawała dane osobowe pracując w prokuraturze. Grozi jej 10 lat więzienia [FILM]
Pracownica sekretariatu jednej z opolskich prokuratur jest podejrzana o przekazywanie danych osób, które były poszkodowane w zdarzeniach drogowych. 43-letnia mieszkanka powiatu nyskiego za ten proceder miała przyjmować łapówki.
- Kobieta została zatrzymana we własnym mieszkaniu wczesnym rankiem 13 lutego przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu - mówi aspirant Karol Brandys z biura prasowego policji. - Policjanci w tej sprawie przesłuchali już kilku świadków, którzy potwierdzili, że faktycznie nie udostępniali swoich danych żadnej firmie odszkodowawczej. Pomimo tego przedstawiciel jednej z firm kontaktował się z nimi. Zdaniem śledczych działanie tej kobiety miało polegać na tym, że ona przedstawicielowi firmy udostępniała dane stanowiące tajemnicę służbową, a kobieta będąc pracownikiem prokuratury prowadzącej takie postępowania miała dostęp do informacji stanowiących tajemnicę służbową.
Kobieta trafiła do prokuratury w Jeleniej Górze, gdzie usłyszała dwa zarzuty ujawnienia tajemnicy służbowej w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Kobieta trafiła do prokuratury w Jeleniej Górze, gdzie usłyszała dwa zarzuty ujawnienia tajemnicy służbowej w zamian za przyjmowanie korzyści majątkowych. Grozi jej do 10 lat więzienia.