Do Polaków na Białorusi popłynęła kolejna fala darów z Kędzierzyna-Koźla
Już po raz piąty Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle zorganizowało pomoc dla Polaków na Białorusi. W paczkach zawieziono im głównie żywność i środki czystości.
Jak mówił dziś (26.01) w Loży Radiowej Krzysztof Marcinkiewicz, wiceprezes Stowarzyszenia, z roku na rok udaje się zebrać więcej darów.
- Pięć lat temu zebraliśmy kilkanaście paczek i to była na tyle mała liczba, że mogliśmy wysłać je do Wrocławia do siedziby Stowarzyszenia Odra Niemen. Z czasem tych paczek było coraz więcej: 60, 100, 150. W zeszłym roku [2017] dobiliśmy do 200 paczek. Jest to już liczba na tyle duża, że mamy już możliwość włączenia się w sam proces przewiezienia tych paczek za granicę - mówi Marcinkiewicz.
W tym roku (2018) udało się zabrać dla Polaków na Białorusi ponad 400 paczek z darami. Hasło akcji Brzmi "Polacy bohaterom".
- Ci ludzie są bohaterami, bo przez 70 lat pielęgnowali polskość. Mówię tu o Białorusi, z której wróciliśmy w niedzielę (21.01). W latach '50 ubiegłego wieku Polacy byli tam marginesem. Dzieci polskie mogły usłyszeć w szkołach różne nieżyczliwe określenia pod swoim adresem czy nawet przekleństwa. Teraz już tego nie ma. Sytuacja się ustabilizowała i nikt tam nie ma pretensji do Polaków, że są Polakami i że chcą kultywować swoją historię - mówi gość Radia Opole.
Głównym ogólnopolskim organizatorem akcji pomocowych dla Polaków na Białorusi jest Stowarzyszenie Odra Niemen z Wrocławia.
- Pięć lat temu zebraliśmy kilkanaście paczek i to była na tyle mała liczba, że mogliśmy wysłać je do Wrocławia do siedziby Stowarzyszenia Odra Niemen. Z czasem tych paczek było coraz więcej: 60, 100, 150. W zeszłym roku [2017] dobiliśmy do 200 paczek. Jest to już liczba na tyle duża, że mamy już możliwość włączenia się w sam proces przewiezienia tych paczek za granicę - mówi Marcinkiewicz.
W tym roku (2018) udało się zabrać dla Polaków na Białorusi ponad 400 paczek z darami. Hasło akcji Brzmi "Polacy bohaterom".
- Ci ludzie są bohaterami, bo przez 70 lat pielęgnowali polskość. Mówię tu o Białorusi, z której wróciliśmy w niedzielę (21.01). W latach '50 ubiegłego wieku Polacy byli tam marginesem. Dzieci polskie mogły usłyszeć w szkołach różne nieżyczliwe określenia pod swoim adresem czy nawet przekleństwa. Teraz już tego nie ma. Sytuacja się ustabilizowała i nikt tam nie ma pretensji do Polaków, że są Polakami i że chcą kultywować swoją historię - mówi gość Radia Opole.
Głównym ogólnopolskim organizatorem akcji pomocowych dla Polaków na Białorusi jest Stowarzyszenie Odra Niemen z Wrocławia.