Opolanie po raz szósty pobiegli po zdrowie w ramach biegu Policz się z Cukrzycą
Ponad 360 osób wystartowało w VI Opolskim Biegu Policz się z Cukrzycą. Biegacze rywalizowali na ponad 3,5 kilometrowej trasie. Nagłośnienie problemu, jakim jest rosnąca liczba osób chorujących na cukrzycę to główne przesłanie zawodów.
- Ten bieg cieszy się dużym powodzeniem. Jednoczy opolan i wszystkie grupy sportowe - mówi Agnieszka Cisowska, organizator zawodów.
Trasa przebiegała przez centrum miasta. Zawodnicy biegli wałami wzdłuż kanału Młynówka, dalej przez Park Nadodrzański, dookoła wyspy Bolko. Meta została wyznaczona przy NCCP.
Trasa była tak dostosowana, żeby udział w biegu mogli wziąć zawodnicy o różnym stopniu umiejętności. - Pierwszy raz biegnę w tego rodzaju wydarzeniu masowym, to dla mnie debiut. Koledzy mnie do tego zachęcili - powiedział pan Zbyszek. - Na tym mi zależało, żeby po prostu pobiec i dokonać wpisowego. Bardziej chodziło o ideę, niż o sam bieg, ale warto było.
- Pogoda fajna, chyba lekki mrozik, słoneczko też pomogło. Generalnie sama inicjatywa była bardzo fajna, obserwowaliśmy zapisy. Udało nam się jeszcze wcisnąć w ostatnie okienko z wolnymi miejscami no i jesteśmy. Ukończyliśmy i jesteśmy zadowoleni - dodaje pan Marcin.
Na mecie na zawodników czekały specjalne medale WOŚP.
Trasa przebiegała przez centrum miasta. Zawodnicy biegli wałami wzdłuż kanału Młynówka, dalej przez Park Nadodrzański, dookoła wyspy Bolko. Meta została wyznaczona przy NCCP.
Trasa była tak dostosowana, żeby udział w biegu mogli wziąć zawodnicy o różnym stopniu umiejętności. - Pierwszy raz biegnę w tego rodzaju wydarzeniu masowym, to dla mnie debiut. Koledzy mnie do tego zachęcili - powiedział pan Zbyszek. - Na tym mi zależało, żeby po prostu pobiec i dokonać wpisowego. Bardziej chodziło o ideę, niż o sam bieg, ale warto było.
- Pogoda fajna, chyba lekki mrozik, słoneczko też pomogło. Generalnie sama inicjatywa była bardzo fajna, obserwowaliśmy zapisy. Udało nam się jeszcze wcisnąć w ostatnie okienko z wolnymi miejscami no i jesteśmy. Ukończyliśmy i jesteśmy zadowoleni - dodaje pan Marcin.
Na mecie na zawodników czekały specjalne medale WOŚP.