Autostopem z komendantem dojechał na komisariat. Opowiedział policjantowi o swoich "osiągnięciach"
Wjechał do rowu, uciekł z miejsca zdarzenia, a przez "stopa" wpadł w ręce policji. Niefortunnie zakończyła się ucieczka 36-letniego kierowcy, który w piątek (15.12) wjechał do przydrożnego rowu w Starym Oleśnie.
Dyżurny oleskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na DK 11. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli jedynie rozbity samochód, bez kierowcy. Świadkowie poinformowali, że mężczyzna uciekł w kierunku lasu.
- W czasie gdy mundurowi zabezpieczali miejsce zdarzenia, komendant oleski nieoznakowanym radiowozem rozpoczął poszukiwania kierowcy rozbitego opla. - Mężczyzna zatrzymał insp. Tomasza Kubickiego „na stopa” i poprosił o podwiezienie na dworzec - mówi st. sierż Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Nieświadomy niczego zwierzył się komendantowi, że właśnie wjechał samochodem do rowu, oraz że niedawno wrócił z Wielkiej Brytanii, gdzie uciekł przed karą więzienia. Autostopowicz swoją przejażdżkę zakończył w oleskiej komendzie.
36-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego został skazany za przestępstwa o charakterze narkotykowym, rozboje oraz czynną napaść na policjanta. Zgodnie z wyrokiem sądu, najbliższe 6 lat mężczyzna spędzi w więzieniu.
- W czasie gdy mundurowi zabezpieczali miejsce zdarzenia, komendant oleski nieoznakowanym radiowozem rozpoczął poszukiwania kierowcy rozbitego opla. - Mężczyzna zatrzymał insp. Tomasza Kubickiego „na stopa” i poprosił o podwiezienie na dworzec - mówi st. sierż Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Nieświadomy niczego zwierzył się komendantowi, że właśnie wjechał samochodem do rowu, oraz że niedawno wrócił z Wielkiej Brytanii, gdzie uciekł przed karą więzienia. Autostopowicz swoją przejażdżkę zakończył w oleskiej komendzie.
36-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego został skazany za przestępstwa o charakterze narkotykowym, rozboje oraz czynną napaść na policjanta. Zgodnie z wyrokiem sądu, najbliższe 6 lat mężczyzna spędzi w więzieniu.