W Suchym Borze ma stanąć wieża telekomunikacyjna. Mieszkańcy są przeciwni
Mieszkańcy Suchego Boru nie chcą wieży telekomunikacyjnej. Prawie 50 metrowa wieża ma stanąć na terenie tartaku przy ul. Nowej. Jak mówią inwestorzy, ma ona polepszyć słaby zasięg sieci w Suchym Borze i okolicznych wsiach. Mieszkańców nie przekonuje jednak ten argument. Jak mówią, boją się o zdrowie swoje i swoich najbliższych.
- Odległość od pierwszej działki, z którą ma graniczyć wieża, wynosi ok. 50 metrów - zaznaczają - Wystarczy wejść w internet i poczytać rożne strony, na których jest napisane o szkodliwości działania tych fal elektromagnetycznych na nasze zdrowie, powodując nowotwory. Wszystko zaburzy taka wieża w tym miejscu. Chcemy po prostu, żeby strony zadbały także o nasze interesy, przyszłych mieszkańców.
Pozwolenie na budowę wieży wydało starostwo powiatowe zgodnie z prawem budowlanym. Organ wydał rozstrzygnięcie na podstawie kompletnego wniosku o pozwolenie na budowę.
Jak mówi Florian Ciecior, wójt gminy Chrząstowice, w której obrębie leży Suchy Bór, normy budowania takich wież są w Polsce bardzo restrykcyjne, ale słowo mieszkańców jest również ważne.
- Firma, która to buduje zadeklarowała, że są w stanie w tym otoczeniu przeprowadzić badania. Zrobiłaby to niezależna firma, żeby pokazać mieszkańcom, że to oddziaływanie będzie minimalne. Myśmy też przeanalizowali obszar, który jest w planie miejscowym pod tego typu działalność i można nie naruszając tego planu tę inwestycję przesunąć.
Przedstawiciele firmy EmiTel, która ma zrealizować inwestycję, spotkają się z mieszkańcami w najbliższy piątek (17.11). Jak poinformował nas rzecznik prasowy firmy Waldemar Sromek, wszystkie działania przeprowadzane są zgodnie z prawem. Zaznaczył też, że wpływ promieniowania z wieży jest w tym przypadku znikomy, a bardziej niebezpieczny jest sam telefon komórkowy. "Im dalszy sygnał do stacji bazowej musi wysłać aparat, tym gorzej, bo musi nadać mocniejszy sygnał." - dodał.
Pozwolenie na budowę wieży wydało starostwo powiatowe zgodnie z prawem budowlanym. Organ wydał rozstrzygnięcie na podstawie kompletnego wniosku o pozwolenie na budowę.
Jak mówi Florian Ciecior, wójt gminy Chrząstowice, w której obrębie leży Suchy Bór, normy budowania takich wież są w Polsce bardzo restrykcyjne, ale słowo mieszkańców jest również ważne.
- Firma, która to buduje zadeklarowała, że są w stanie w tym otoczeniu przeprowadzić badania. Zrobiłaby to niezależna firma, żeby pokazać mieszkańcom, że to oddziaływanie będzie minimalne. Myśmy też przeanalizowali obszar, który jest w planie miejscowym pod tego typu działalność i można nie naruszając tego planu tę inwestycję przesunąć.
Przedstawiciele firmy EmiTel, która ma zrealizować inwestycję, spotkają się z mieszkańcami w najbliższy piątek (17.11). Jak poinformował nas rzecznik prasowy firmy Waldemar Sromek, wszystkie działania przeprowadzane są zgodnie z prawem. Zaznaczył też, że wpływ promieniowania z wieży jest w tym przypadku znikomy, a bardziej niebezpieczny jest sam telefon komórkowy. "Im dalszy sygnał do stacji bazowej musi wysłać aparat, tym gorzej, bo musi nadać mocniejszy sygnał." - dodał.