Na brzeskim cmentarzu śmieci nie zalegają. Blisko sto ton odpadów wywieziono przed 1 listopada
W tym roku zarządca największej komunalnej nekropolii w Brzegu poradził sobie ze wszystkimi śmieciami. Zarówno wczoraj, jak i dziś kilkadziesiąt pojemników nadal nie zostało zapełnionych. To oznacza, że w ciągu najbliższych dni nie jest planowana wywózka, a osoby odwiedzające groby mogą bez przeszkód porządkować mogiły. To efekt dobrych przygotowań do dnia Wszystkich Świętych, ponieważ wszystkie kubły zostały wywiezione 1-go listopada o świcie.
Marek Sidor z Zarządu Nieruchomości Miejskich w Brzegu podkreśla, że takiej ilości odpadów przed świętami nie mieliśmy jeszcze nigdy.
- Dokładne uporządkowanie naszego terenu sprawiło, że dziś nie toniemy w śmieciach – dodaje.
- I mogę nawet powiedzieć, że nie musimy dzisiaj wywozić odpadów, bo pojemniki po prostu nie są zapełnione. Zrobimy to dopiero w poniedziałek, bo nie ma takiej potrzeby. Warto też wspomnieć o tym, że przed świętami wywieźliśmy rekordowe sumy odpadów. Wyszło nam ponad 90 ton śmieci. Mieliśmy bardzo dużo gruzu, pozostałości po starych pomnikach, a także betonowych podkładów pod ławki, stąd taki ciężar.
Zarządca cmentarza uporządkował również wszystkie drzewa i gałęzie po ostatnim orkanie Grzegorz, który nawiedził Opolszczyznę końcem października.
- Dokładne uporządkowanie naszego terenu sprawiło, że dziś nie toniemy w śmieciach – dodaje.
- I mogę nawet powiedzieć, że nie musimy dzisiaj wywozić odpadów, bo pojemniki po prostu nie są zapełnione. Zrobimy to dopiero w poniedziałek, bo nie ma takiej potrzeby. Warto też wspomnieć o tym, że przed świętami wywieźliśmy rekordowe sumy odpadów. Wyszło nam ponad 90 ton śmieci. Mieliśmy bardzo dużo gruzu, pozostałości po starych pomnikach, a także betonowych podkładów pod ławki, stąd taki ciężar.
Zarządca cmentarza uporządkował również wszystkie drzewa i gałęzie po ostatnim orkanie Grzegorz, który nawiedził Opolszczyznę końcem października.