Opole: Krzysztof Kawałko obronił swoją funkcję w radzie miasta
Krzysztof Kawałko pozostanie na stanowisku wiceprzewodniczącego Rady Miasta Opola. Jego odwołania chcieli radni Platformy Obywatelskiej i Mniejszości Niemieckiej.
Krzysztof Kawałko był kiedyś członkiem klubu PO, jednak prawie dwa lata temu zrezygnował. To skłoniło byłych klubowych kolegów do podjęcia próby jego odwołania.
- Tradycyjnie zawsze było tak, że to kluby wskazywały swoich przedstawicieli – mówi Zbigniew Kubalańca, szef klubu PO.
- Namawialiśmy pana wiceprzewodniczącego, aby zrezygnował i oddał te funkcję klubowi, który jest jednym z największych klubów w radzie miasta. Niestety, te rozmowy nie powiodły się - mówi Kubalańca.
- Jako jeden z największych klubów jesteśmy na równi z klubem radnych Arkadiusza Wiśniewskiego i klubem Platformy Obywatelskiej i jak dotąd nie zaproponowano nam członka prezydium w radzie miasta, dlatego my popieramy ten wniosek - mówi Marcin Gambiec, przewodniczący klubu Mniejszość Niemiecka - Dla samorządu.
Dodajmy, że większość radnych poparła odwołanie Krzysztofa Kawałko, ale zabrakło jednego głosu „za” aby uzyskać bezwzględną większość w tej sprawie.
- Wnioskodawcy czyli Platforma Obywatelska i Mniejszość Niemiecka twierdzą, że dobrą zasadą współpracy i współżycia w samorządach jest to, że każda partie czy ugrupowanie, nawet opozycyjne, ma swojego wiceprzewodniczącego. A do końca tak nie jest. Nie jest tak np. w samorządzie województwa - mówi Krzysztof Kawałko, wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola.
Za odwołaniem Kawałki głosowało 17 radnych, 15 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
- Tradycyjnie zawsze było tak, że to kluby wskazywały swoich przedstawicieli – mówi Zbigniew Kubalańca, szef klubu PO.
- Namawialiśmy pana wiceprzewodniczącego, aby zrezygnował i oddał te funkcję klubowi, który jest jednym z największych klubów w radzie miasta. Niestety, te rozmowy nie powiodły się - mówi Kubalańca.
- Jako jeden z największych klubów jesteśmy na równi z klubem radnych Arkadiusza Wiśniewskiego i klubem Platformy Obywatelskiej i jak dotąd nie zaproponowano nam członka prezydium w radzie miasta, dlatego my popieramy ten wniosek - mówi Marcin Gambiec, przewodniczący klubu Mniejszość Niemiecka - Dla samorządu.
Dodajmy, że większość radnych poparła odwołanie Krzysztofa Kawałko, ale zabrakło jednego głosu „za” aby uzyskać bezwzględną większość w tej sprawie.
- Wnioskodawcy czyli Platforma Obywatelska i Mniejszość Niemiecka twierdzą, że dobrą zasadą współpracy i współżycia w samorządach jest to, że każda partie czy ugrupowanie, nawet opozycyjne, ma swojego wiceprzewodniczącego. A do końca tak nie jest. Nie jest tak np. w samorządzie województwa - mówi Krzysztof Kawałko, wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola.
Za odwołaniem Kawałki głosowało 17 radnych, 15 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.