Opolski WiK laureatem ogólnopolskiego konkursu Polskiej Izby Ekologii
- Długo pracowaliśmy nad dojściem do perfekcji i cieszymy się, że zostało to dostrzeżone - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" wiceprezes WiK w Opolu Mateusz Filipowski odnosząc się do przyznanej zakładowi przez Polską Izbę Ekologii nagrody głównej "Ekolaur".
Opolski WiK wyróżniono w kategorii "gospodarka wodno-ściekowa" za skuteczność programu Trias Opolski, którego celem jest ochrona czystości wód podziemnych dla odbiorców w Opolu i Aglomeracji Opolskiej. - Laury ekologii zostały wręczone już po raz 16. Otrzymaliśmy nagrodę główną, nikt nas w tym roku nie wyróżniał. Tym bardziej jesteśmy dumni, że otrzymaliśmy nagrodę w swojej dziedzinie, a nie np. w ekonomii. Nagroda ma charakter prestiżowy, konkurencja ze strony samorządów, instytucji w kraju była ogromna - ocenił na antenie Radia Opole wicedyrektor WiK.
Jakimi elementami udało się ją pokonać? - Myślę, że innowacyjnością i nowoczesnością. Byliśmy najlepsi. W naszej kategorii były inne, duże firmy np. wodociągi krakowskie, tarnowskie, ale my wygraliśmy.
- Opolską kranówkę można pić przez przegotowywania - dodał wiceprezes WiK w "Poglądach i osądach". - Zawdzięczamy to wieloletnim inwestycjom. Na samym początku Triasu Opolskiego rozpoczęliśmy pracę, żeby skanalizować nie tylko Opole, ale również gminy ościenne. Zależało nam na tym, żeby zanieczyszczenia, fekalia i ścieki nie dostawały się przez glebę do tego zbiornika.
W projekcie Trias Opolski chodzi o zapewnienie maksymalnej jakości zasobów wodnych, powstrzymanie degradacji wód podziemnych, ograniczenie zanieczyszczeń gleby, wód podziemnych i powierzchniowych, zmniejszenie ilości nieoczyszczanych ścieków, które trafiają do środowiska oraz uregulowanie gospodarki ściekami poprzez wykonanie systemu odprowadzania ścieków w obszarze zbiornika wód podziemnych.
Polska Izba Ekologii organizuje Konkurs Ekolaury od 2002 roku, promując najefektywniejsze działania i prace podejmowane na rzecz ochrony środowiska. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i skierowany jest do przedsiębiorstw, instytucji, organizacji pozarządowych i samorządów. 16. gala konkursu z udziałem przedstawicieli biznesu, nauki i polityki odbyła się we wtorek (24.10) w Katowicach.
Jakimi elementami udało się ją pokonać? - Myślę, że innowacyjnością i nowoczesnością. Byliśmy najlepsi. W naszej kategorii były inne, duże firmy np. wodociągi krakowskie, tarnowskie, ale my wygraliśmy.
- Opolską kranówkę można pić przez przegotowywania - dodał wiceprezes WiK w "Poglądach i osądach". - Zawdzięczamy to wieloletnim inwestycjom. Na samym początku Triasu Opolskiego rozpoczęliśmy pracę, żeby skanalizować nie tylko Opole, ale również gminy ościenne. Zależało nam na tym, żeby zanieczyszczenia, fekalia i ścieki nie dostawały się przez glebę do tego zbiornika.
W projekcie Trias Opolski chodzi o zapewnienie maksymalnej jakości zasobów wodnych, powstrzymanie degradacji wód podziemnych, ograniczenie zanieczyszczeń gleby, wód podziemnych i powierzchniowych, zmniejszenie ilości nieoczyszczanych ścieków, które trafiają do środowiska oraz uregulowanie gospodarki ściekami poprzez wykonanie systemu odprowadzania ścieków w obszarze zbiornika wód podziemnych.
Polska Izba Ekologii organizuje Konkurs Ekolaury od 2002 roku, promując najefektywniejsze działania i prace podejmowane na rzecz ochrony środowiska. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i skierowany jest do przedsiębiorstw, instytucji, organizacji pozarządowych i samorządów. 16. gala konkursu z udziałem przedstawicieli biznesu, nauki i polityki odbyła się we wtorek (24.10) w Katowicach.