Emilia i Wiktor Bieleccy dziewięć lat czekali na to, aby przyjechać do Polski, wcześniej przyjechały tu ich dzieci. O staraniach państwa Bieleckich dowiedział się Stanisław Konarski radny miejski, z którego inicjatywy małżeństwo zostało zaproszone do Kluczborka. Urząd miejski specjalnie dla nich wyremontował mieszkanie w budynku dawnej szkoły w Łowkowicach.

- W imieniu rady chcielibyśmy państwu życzyć samych radosnych dni – mówił podczas przywitania burmistrz Jarosław Kielar.

– Mieszkali tyle lat w Kazachstanie, ale te ostatnie lata swojego życia, będąc na emeryturze chcą spokojnie spędzić w Polsce - dodaje radny Stanisław Konarski.

– Zdecydowaliśmy się przyjechać do Polski, ponieważ tu mamy dwójkę dzieci, dlatego przyjechaliśmy, żeby tutaj na starość być razem. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ w Polsce żyją życzliwi ludzie, którzy starają się w każdej sprawie nam pomóc – wyjaśnia Emilia Bielecka.

Państwo Bieleccy to pierwsi repatrianci przyjęci przez gminę Kluczbork.