Sąd: słupem podatkowym był narkoman, a oskarżeni wyłudzili miliony z VATu
Opolska firma w teorii zajmowała się hurtowym obrotem paliwami, a faktycznie - zdaniem prokuratury - wyłudziła miliony z podatku VAT. Dzisiaj w opolskim sądzie ruszył proces. Śledczy zainteresowali się firmą, ponieważ nie posiadała żadnego zaplecza do prowadzenia deklarowanej działalności. Prezesem spółki okazał się narkoman z województwa śląskiego.
Prokuratura oskarżyła Krzysztofa W. i Dagmarę W. o udział w grupie przestępczej, wystawianie fałszywych faktury czy pranie brudnych pieniędzy.
- Z wyjaśnień już skazanego prezesa - słupa wynikało, że nie do końca wiedział, co działo się w jego firmie - mówił w uzasadnieniu aktu oskarżenia prokurator Dominik Bagrowski.
- Jego rola ograniczała się przede wszystkim do podpisywania wielu dokumentów. Otrzymywał stosunkowo niewielkie pieniądze, jeżeli mówimy o obrocie firmy znacznie przekraczającym 100 milionów złotych. Ubierał kupiony mu garnitur. Był narkomanem. Był już karany - dodał prokurator Bagrowski.
Pozostali oskarżeni w tej sprawie mają odrębne procesy. Ten toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu.
- Z wyjaśnień już skazanego prezesa - słupa wynikało, że nie do końca wiedział, co działo się w jego firmie - mówił w uzasadnieniu aktu oskarżenia prokurator Dominik Bagrowski.
- Jego rola ograniczała się przede wszystkim do podpisywania wielu dokumentów. Otrzymywał stosunkowo niewielkie pieniądze, jeżeli mówimy o obrocie firmy znacznie przekraczającym 100 milionów złotych. Ubierał kupiony mu garnitur. Był narkomanem. Był już karany - dodał prokurator Bagrowski.
Pozostali oskarżeni w tej sprawie mają odrębne procesy. Ten toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu.