Ewangelicy wzięli udział w nabożeństwie upamiętniającym Powódź Tysiąclecia
Nabożeństwo ekumeniczne, upamiętniające powódź z 1997 roku odprawiono w parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu. Kościół ewangelicki na opolskiej Pasiece w 1997 roku również znalazł się pod wodą.
Proboszcz parafii Wojciech Pracki mówi, że chodzi również o upamiętnienie 500-lecia Reformacji i 800-lecia miasta Opola. Po nabożeństwie w ogrodzie przy ulicy Pasiecznej posadzono miłorząb japoński, jako symbol nadziei i radości.
- Chodzi o to, żebyśmy pamiętali, co wyrosło na tych zgliszczach czy ruinach po powodzi. Została nam przyjaźń, solidarność, miłość między ludźmi i chęć niesienia pomocy. To są wartości cenne, wykraczające poza tamto zniszczenie - przekonuje proboszcz Pracki.
Dodajmy, że na metalowej tabliczce obok drzewa zapisano upamiętnione daty i wydarzenia.
- Chodzi o to, żebyśmy pamiętali, co wyrosło na tych zgliszczach czy ruinach po powodzi. Została nam przyjaźń, solidarność, miłość między ludźmi i chęć niesienia pomocy. To są wartości cenne, wykraczające poza tamto zniszczenie - przekonuje proboszcz Pracki.
Dodajmy, że na metalowej tabliczce obok drzewa zapisano upamiętnione daty i wydarzenia.