"Powódź na Zaodrzu" - plenerową wystawę zdjęć z 1997 roku oglądać można w Opolu
Kilkadziesiąt zdjęć zalanego Zaodrza, wycinki z gazet i ręcznie pisane wiadomości mieszkańców Opola do swoich najbliższych - to właśnie można oglądać na wystawie "Powódź na Zaodrzu". W 20 rocznicę Powodzi Tysiąclecia przygotowało ją stowarzyszenie "Pieśń spod Żagli".
- Wszystkie miejsca kojarzymy. Jesteśmy stąd, więc przyglądamy się i każde miejsce wygląda znajomo. Staramy się rozpoznać który to blok jest po kolei na każdym ze zdjęć. Jeszcze się nie przyglądaliśmy ludziom, żeby znaleźć kogoś znajomego, ale podejrzewam, że na pewno znajdziemy - mówił Mateusz Wójcik, mieszkaniec ul. Koszyka w Opolu.
Autorami zdjęć prezentowanych na wystawie są opolscy fotograficy: Paweł Stauffer, Jerzy Stemplewski, Mariusz Przygoda i Krzysztof Świderski. Udokumentowali oni nie tylko zalane tereny ale również pracę sztabu, który zawiązał się w szkole podstawowej nr 3 przy ul. Dambonia.
- Otworzyłam szkołę, jeszcze zanim pojawił się dyrektor. Od razu był u nas tłum ludzi - mówi Romana Huculak, ówczesna szefowa szkolnej stołówki. - Jak się teraz zastanawiam, to sobie myślę, mój Boże, ile ludzie krzywd doznali i nieszczęść. Byłam twarda, pocieszałam, za rękę trzymałam, herbata, kawa, cała lodówka z domu pojechała tam. Był dobry numer, bo najlepsze buty męża złapałam i zaniosłam gościowi, który przyszedł boso.
Wystawa plenerowa "Powódź na Zaodrzu" prezentowana będzie w najbliższych dniach w różnych miejscach Zaodrza, m.in. na ul. Dambonia koło przystanku MZK, następnie przy pętli MZK a przez cały sierpień - na rynku w Opolu.
Autorami zdjęć prezentowanych na wystawie są opolscy fotograficy: Paweł Stauffer, Jerzy Stemplewski, Mariusz Przygoda i Krzysztof Świderski. Udokumentowali oni nie tylko zalane tereny ale również pracę sztabu, który zawiązał się w szkole podstawowej nr 3 przy ul. Dambonia.
- Otworzyłam szkołę, jeszcze zanim pojawił się dyrektor. Od razu był u nas tłum ludzi - mówi Romana Huculak, ówczesna szefowa szkolnej stołówki. - Jak się teraz zastanawiam, to sobie myślę, mój Boże, ile ludzie krzywd doznali i nieszczęść. Byłam twarda, pocieszałam, za rękę trzymałam, herbata, kawa, cała lodówka z domu pojechała tam. Był dobry numer, bo najlepsze buty męża złapałam i zaniosłam gościowi, który przyszedł boso.
Wystawa plenerowa "Powódź na Zaodrzu" prezentowana będzie w najbliższych dniach w różnych miejscach Zaodrza, m.in. na ul. Dambonia koło przystanku MZK, następnie przy pętli MZK a przez cały sierpień - na rynku w Opolu.