– Za 6 lat będziemy mieć pierwszych opolskich lekarzy – mówiła prorektor Uniwersytetu Opolskiego. Skąd przyjeżdżają kandydaci? Najwięcej z województwa śląskiego, dolnośląskiego, a na trzecim miejscu – młodzi ludzie z Opolszczyzny. – To cieszy, że wybierają małe miasto, które zapewnia dostęp do pacjenta – tłumaczyła prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak.

– Myślę, że zapewnienie kontaktu student-pacjent jest jednym z najważniejszych elementów, dlatego już dziś podpisano 11 umów ze szpitalami. Również parę dni temu przejęliśmy szpital Wojewódzkie Centrum Medyczne, z którego stworzymy Uniwersytecki Szpital Kliniczny – dodał gość porannej rozmowy.

– Jeśli chodzi o liczbę lekarzy na liczbę pacjentów w regionie, to mamy najgorszy wskaźnik w Polsce. Uważam zatem, że lekarze powinni tu zostać – podkreślała prof. Piątkowska-Stepaniak.

– Ważne, aby w szpitalach, w których będą odbywali praktykę, spotkali mistrzów, dobry klimat. Chodzi o to, by młody człowiek poczuł się komfortowo już podczas praktyk – zaznaczyła prorektor Uniwersytetu Opolskiego.

Już wiadomo, że wśród wykładowców będzie m.in. czołowy kardiochirurg z Zabrza, prof. Marian Zembala. Takich nazwisk jest więcej, ale uczelnia jest w trakcie podpisywania umów z innymi wybitnymi lekarzami.

Dziś (06.07) kandydaci na opolską medycynę od 11:00 będą pisać test kompetencji.