Autostrada A4 tonie w śmieciach. Pokazały to pozimowe porządki
Ponad tonę śmieci zebrały służby przy zjazdach z opolskiego odcinka autostrady A4.
Puszki, butelki, torebki foliowe czy części od samochodów - wszystko to ląduje na poboczach i w rowach, zamiast w koszach.
- Firma wykonawcza, zamiast polepszać warunki dla kierowców, czyli np. czyścić znaki, zajmuje się sprzątaniem śmieci - mówi Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA.
- W lutym dokonaliśmy takiego gruntownego sprzątania autostrady A4 po zimie. Od tego czasu zebrano ponad tonę śmieci zalegających na poboczach. My, jako zarządzający, staramy się, aby tam tych śmieci nie było. Jednak nie jesteśmy w stanie upilnować każdego papierka, który jest wyrzucany w trakcie jazdy - podkreśla Wandrasz.
Dodajmy, że autostrada A4 jest sprzątana kilka razy dziennie.
- Firma wykonawcza, zamiast polepszać warunki dla kierowców, czyli np. czyścić znaki, zajmuje się sprzątaniem śmieci - mówi Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA.
- W lutym dokonaliśmy takiego gruntownego sprzątania autostrady A4 po zimie. Od tego czasu zebrano ponad tonę śmieci zalegających na poboczach. My, jako zarządzający, staramy się, aby tam tych śmieci nie było. Jednak nie jesteśmy w stanie upilnować każdego papierka, który jest wyrzucany w trakcie jazdy - podkreśla Wandrasz.
Dodajmy, że autostrada A4 jest sprzątana kilka razy dziennie.