Bractwo z Byczyny szuka adeptów sztuki rycerskiej
Rycerze pilnie poszukiwani. Przy grodzie rycerskim w Byczynie powstanie bractwo rycerskie. Tym samym gospodarujące na grodzie opolskie bractwo rozszerza działalność.
Po raz pierwszy bractwo, działające w Byczynie, ogłasza pierwszy od 17 lat nabór młodych rycerzy.
- Szukamy młodych ludzi, którzy chcieliby zgłębiać tajniki średniowiecznych obyczajów, lubią podróżować i są otwarci na świat - mówi kasztelan grodu w Byczynie Andrzej Kościuk. - Chętny, który chce przystąpić do bractwa przechodzi 6-miesięczny okres zapoznawczy, dostaje opiekuna, poznaje specyfikę bycia w bractwie, historię średniowiecza i wybiera sobie postać, którą chce odtwarzać – wyjaśnia.
Jak podkreśla Kościuk młodzież podczas pobytu w bractwie rycerskim uczy się samodzielności i odpowiedzialności.
- Jestem w ruchu rycerskim już 18 lat, jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją, że ktoś w obozie zaczął się bić ze złości. Można kogoś wyzwać na pojedynek, ale zachowuje się przy tym rycerskość, szanuje się kobiety, dba się o biedniejszych – zaznacza Kościuk.
Bractwo przy grodzie w Byczynie ma zacząć funkcjonować już latem.
- Szukamy młodych ludzi, którzy chcieliby zgłębiać tajniki średniowiecznych obyczajów, lubią podróżować i są otwarci na świat - mówi kasztelan grodu w Byczynie Andrzej Kościuk. - Chętny, który chce przystąpić do bractwa przechodzi 6-miesięczny okres zapoznawczy, dostaje opiekuna, poznaje specyfikę bycia w bractwie, historię średniowiecza i wybiera sobie postać, którą chce odtwarzać – wyjaśnia.
Jak podkreśla Kościuk młodzież podczas pobytu w bractwie rycerskim uczy się samodzielności i odpowiedzialności.
- Jestem w ruchu rycerskim już 18 lat, jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją, że ktoś w obozie zaczął się bić ze złości. Można kogoś wyzwać na pojedynek, ale zachowuje się przy tym rycerskość, szanuje się kobiety, dba się o biedniejszych – zaznacza Kościuk.
Bractwo przy grodzie w Byczynie ma zacząć funkcjonować już latem.