Testy posłuszeństwa. Czworonogi rywalizowały w Komprachcicach
Zakończyły się I Mistrzostwa Opola Obedience 2017, czyli zawody posłuszeństwa. W imprezie wzięło udział 50 czworonogów z całego kraju. Na boisku sportowym w Komprachcicach opiekunowie i ich psy mieli do wykonania po kilka zadań, a współpracę między człowiekiem, a czworonogiem obserwowali pracownicy opolskiego oddziału Związku Kynologicznego.
Anna Kowalczyk, jedna z organizatorek imprezy podsumowuje, jak wyglądały dzisiejsze zawody.
- Chodzenie przy nodze ze smyczą i bez smyczy, czy pozostawianie psa na „waruj”, czy „siad”. Nauczenie czworonoga takich podstawowych obowiązków i posłuszeństwa jest sztuką dosyć trudną, aczkolwiek wymagającą konsekwencji – dodaje pracownik Związku Kynologicznego w Opolu.
Test posłuszeństwa podręcznikowo zdała m.in. trzyletnia suczka rasy jack russell terrier, która wraz z Marcinem Koclejdą przyjechali z Oleśnicy.
- To jest uparciuch, chodzące ADHD. Taka rasa wymaga po prostu więcej pracy, niż border collie, czy jakiś owczarek. Wszystko ją rozprasza, każdy listek, ptaszek, dosłownie każdy ruch. Stał koło nas pan z dronem i powiem, że bałem się tych zawodów, bo gdyby dron wystartował to mój pies nie wykonałby żadnych poleceń – dodaje uczestnik dzisiejszych zawodów.
Psy oraz ich opiekunowie rywalizowali w kilku kategoriach.
- Chodzenie przy nodze ze smyczą i bez smyczy, czy pozostawianie psa na „waruj”, czy „siad”. Nauczenie czworonoga takich podstawowych obowiązków i posłuszeństwa jest sztuką dosyć trudną, aczkolwiek wymagającą konsekwencji – dodaje pracownik Związku Kynologicznego w Opolu.
Test posłuszeństwa podręcznikowo zdała m.in. trzyletnia suczka rasy jack russell terrier, która wraz z Marcinem Koclejdą przyjechali z Oleśnicy.
- To jest uparciuch, chodzące ADHD. Taka rasa wymaga po prostu więcej pracy, niż border collie, czy jakiś owczarek. Wszystko ją rozprasza, każdy listek, ptaszek, dosłownie każdy ruch. Stał koło nas pan z dronem i powiem, że bałem się tych zawodów, bo gdyby dron wystartował to mój pies nie wykonałby żadnych poleceń – dodaje uczestnik dzisiejszych zawodów.
Psy oraz ich opiekunowie rywalizowali w kilku kategoriach.