Drogi krajowe czarne i mokre. Do południa mają być odśnieżone ulice osiedlowe w Opolu
- Opolski odcinek autostrady A4 i drogi krajowe są czarne i mokre. Sytuacja jest opanowana - mówi Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA. Trwa odśnieżanie bocznych ulic w Opolu.
Od godziny 6.00 pracowało tam 25 jednostek sprzętu zimowego. Jednak wieczorem na autostradzie A4 w okolicy Góry św. Anny tiry, które nie mogły ruszyć po górę przez zaśnieżoną nawierzchnię zablokowały prawy pas i pas awaryjny.
- Ruch zatrzymała uszkodzona ciężarówka, a za nią zatrzymywały się kolejne i efekt był taki, że potem nie mogły ruszyć - wyjaśnia Wandrasz. - Stan opon tych pojazdów czasami pozostawia wiele do życzenia. Nasze służby interweniowały, kiedy otrzymaliśmy informację, że coś takiego się stało, pojechał tam partol. Na Górze św. Anny szczególnie zwracamy uwagę na stan nawierzchni, tam pługów jest najwięcej, wczoraj cały czas jeździły tam 3 pary pługów.
Najczęściej użytkowane drogi w stolicy regionu też są już odśnieżone po wieczornych opadach. Jak informuje Zbigniew Bahryj z Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu rano jeździło 8 pługo-solarek.
- Do południa powinny być odśnieżone także drogi osiedlowe - zapewnia Bahryj. - Jak skończy się praca przy utrzymaniu głównych ulic, to sprzęt zjeżdża na boczne drogi, one są w drugiej lub trzeciej kategorii utrzymania. Pługo-piaskarki jeżdżą praktycznie cały czas, zmienia się tylko ich liczba, jeżeli nie ma opadów śniegu, a temperatura jest ujemna, to jeżdżą 2-3 jednostki - dodaje.
W godzinach wieczornych znów możemy się spodziewać opadów śniegu. Lokalnie możliwe są także opady marznącego deszczu powodującego gołoledź.
- Ruch zatrzymała uszkodzona ciężarówka, a za nią zatrzymywały się kolejne i efekt był taki, że potem nie mogły ruszyć - wyjaśnia Wandrasz. - Stan opon tych pojazdów czasami pozostawia wiele do życzenia. Nasze służby interweniowały, kiedy otrzymaliśmy informację, że coś takiego się stało, pojechał tam partol. Na Górze św. Anny szczególnie zwracamy uwagę na stan nawierzchni, tam pługów jest najwięcej, wczoraj cały czas jeździły tam 3 pary pługów.
Najczęściej użytkowane drogi w stolicy regionu też są już odśnieżone po wieczornych opadach. Jak informuje Zbigniew Bahryj z Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu rano jeździło 8 pługo-solarek.
- Do południa powinny być odśnieżone także drogi osiedlowe - zapewnia Bahryj. - Jak skończy się praca przy utrzymaniu głównych ulic, to sprzęt zjeżdża na boczne drogi, one są w drugiej lub trzeciej kategorii utrzymania. Pługo-piaskarki jeżdżą praktycznie cały czas, zmienia się tylko ich liczba, jeżeli nie ma opadów śniegu, a temperatura jest ujemna, to jeżdżą 2-3 jednostki - dodaje.
W godzinach wieczornych znów możemy się spodziewać opadów śniegu. Lokalnie możliwe są także opady marznącego deszczu powodującego gołoledź.