Sztab kryzysowy obraduje w Brzegu. Policja szuka dzierżawcy magazynu, gdzie znaleziono porzucone beczki z chemikaliami
- Pojemniki i beczki z chemikaliami znalezione na terenie jednej z firm w Brzegu są w dobrym stanie technicznym, nie było żadnych rozszczelnień - poinformował (24.01) Loży Radiowej Krzysztof Gaworski, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
- Pojemniki nie były otwierane, zagrożenie jest, ale tylko potencjalne. Część z pojemników znajduje się na naczepach, więc reakcja służb nastąpiła przed ich rozładowaniem - dodaje Gaworski.
- Z moich informacji wynika, że dzierżawca tych magazynów jest nieuchwytny. Jest poszukiwany przez służby. W momencie kiedy się odnajdzie, będzie ponosił pełną odpowiedzialność. Ustawa o odpadach mówi, że odpowiedzialnym za to, co znajduje się na gruncie, jest władający tym gruntem, czyli w tym przypadku dzierżawca - mówi Gaworski.
Śledztwo w sprawie znalezionych pojemników i beczek z chemikaliami prowadzi brzeska policja oraz prokuratura. W sumie w magazynach przy Placu Młynów w Brzegu znaleziono
60 pojemników DPPL, 183 beczki oraz 120 pojemników mniejszych wypełnionych nieznaną substancją chemiczną. W sumie to około 70 ton chemikaliów.
Usunięciem i utylizacją chemikaliów zajmie się brzeski samorząd. Później na drodze sądowej będzie mógł domagać się zwrotu poniesionych kosztów od dzierżawcy magazynów.
- Z moich informacji wynika, że dzierżawca tych magazynów jest nieuchwytny. Jest poszukiwany przez służby. W momencie kiedy się odnajdzie, będzie ponosił pełną odpowiedzialność. Ustawa o odpadach mówi, że odpowiedzialnym za to, co znajduje się na gruncie, jest władający tym gruntem, czyli w tym przypadku dzierżawca - mówi Gaworski.
Śledztwo w sprawie znalezionych pojemników i beczek z chemikaliami prowadzi brzeska policja oraz prokuratura. W sumie w magazynach przy Placu Młynów w Brzegu znaleziono
60 pojemników DPPL, 183 beczki oraz 120 pojemników mniejszych wypełnionych nieznaną substancją chemiczną. W sumie to około 70 ton chemikaliów.
Usunięciem i utylizacją chemikaliów zajmie się brzeski samorząd. Później na drodze sądowej będzie mógł domagać się zwrotu poniesionych kosztów od dzierżawcy magazynów.