Trwa abolicja ubezpieczeniowa. Linia telefoniczna NFZ-u oblężona
Linia telefoniczna opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przeżywa oblężenie. Dzwonią osoby, które chcą skorzystać z tzw. abolicji, czyli z prawa wstecznego zgłoszenia członka rodziny do ubezpieczenia. Wobec pacjentów, którzy tego dokonają, nie będzie wszczynane postępowanie administracyjne.
Opolski oddział NFZ-u rozesłał do pacjentów kilka tysięcy pism z wezwaniem do wyjaśnienia swojej sytuacji ubezpieczeniowej.
- Prawo do abolicji zapewnia nam ustawa, która weszła w życie 12 stycznia. Od tego czasu każdy ma 90 dni na uporządkowanie swojej sytuacji - uspokaja Barbara Pawlos, rzeczniczka opolskiego funduszu. - Nie trzeba tego robić dziś ani jutro. Można dzwonić, można pisać na specjalną skrzynkę mailową: abolicja@nfz-opole.pl My na pewno do państwa oddzwonimy. Proszę wziąć pod uwagę fakt, że wysłaliśmy kilka tysięcy pism. Prosimy o cierpliwość - dodaje.
Abolicja dotyczy osób, które od 2013 roku miały problemy ubezpieczeniowe i nie zgłosiły się do NFZ-u. Są to w większości studenci, którzy podjęli pracę, a po jej zakończeniu nie zadeklarowali, że przysługuje im ubezpieczenie z tytuł członka rodziny.
- Prawo do abolicji zapewnia nam ustawa, która weszła w życie 12 stycznia. Od tego czasu każdy ma 90 dni na uporządkowanie swojej sytuacji - uspokaja Barbara Pawlos, rzeczniczka opolskiego funduszu. - Nie trzeba tego robić dziś ani jutro. Można dzwonić, można pisać na specjalną skrzynkę mailową: abolicja@nfz-opole.pl My na pewno do państwa oddzwonimy. Proszę wziąć pod uwagę fakt, że wysłaliśmy kilka tysięcy pism. Prosimy o cierpliwość - dodaje.
Abolicja dotyczy osób, które od 2013 roku miały problemy ubezpieczeniowe i nie zgłosiły się do NFZ-u. Są to w większości studenci, którzy podjęli pracę, a po jej zakończeniu nie zadeklarowali, że przysługuje im ubezpieczenie z tytuł członka rodziny.