Obecność namysłowskiej młodzieży na spotkaniu z prof. Stępniem budzi wątpliwości posła Stawiarskiego
Poseł Bartłomiej Stawiarski interweniuje w sprawie obecności młodzieży z namysłowskich szkół na spotkaniu z Jerzym Stępieniem.
Przypomnijmy, Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego przyjechał do Namysłowa 24 listopada z wykładem "Po co nam Trybunał Konstytucyjny?". W spotkaniu w ramach lekcji wiedza o społeczeństwie (wos) uczestniczyli uczniowie z Zespołu Szkół Mechanicznych i Liceum Ogólnokształcącego.
Poseł twierdzi, że szkoła powinna być apolityczna, a spór o Trybunał Konstytucyjny jest sporem upolitycznionym, dlatego młodzież nie powinna być obecna na wykładzie. Stawiarski zwraca też uwagę, że organizatorem wydarzenia był KOD, który jego zdaniem jest ugrupowaniem antyrządowym. O sprawie poinformował kuratorium. - Gdyby nie młodzież, to na tym spotkaniu byłoby 5 lub 10 osób, a oni robili sztuczny tłum. Obecność uczniów na wykładzie Stępnia może wynikać też z faktu, że dyrektorzy tych szkół startowali w wyborach z list Platformy Obywatelskiej, a pani dyrektor ogólniaka jest radną sejmiku województwa i żoną posła PO Ryszarda Wilczyńskiego - dodaje poseł Stawiarski.
- Spotkanie odbyło się w ramach realizacji podstawy programowej. Mamy tam wyraźnie zapisane, że uczniowie muszą mieć dostęp do różnych źródeł informacji i powinni brać udział w dyskusjach, nie tylko na forum szkoły ale także poza nią - tłumaczy Jolanta Wilczyńska, dyrektor LO w Namysłowie. - Z tego co wiem, to profesor Stępień nie jest członkiem żadnej partii, a to spotkanie nie miało charakteru politycznego. Przez dwie godziny nie padło żadne słowo, które byłoby rodzajem agitacji politycznej. Tematem spotkania była historia trybunału i jego rola w państwie prawa - dodaje.
Kuratorium oświaty rozpoczęło już czynności mające na celu wyjaśnienie tej sprawy.
Poseł twierdzi, że szkoła powinna być apolityczna, a spór o Trybunał Konstytucyjny jest sporem upolitycznionym, dlatego młodzież nie powinna być obecna na wykładzie. Stawiarski zwraca też uwagę, że organizatorem wydarzenia był KOD, który jego zdaniem jest ugrupowaniem antyrządowym. O sprawie poinformował kuratorium. - Gdyby nie młodzież, to na tym spotkaniu byłoby 5 lub 10 osób, a oni robili sztuczny tłum. Obecność uczniów na wykładzie Stępnia może wynikać też z faktu, że dyrektorzy tych szkół startowali w wyborach z list Platformy Obywatelskiej, a pani dyrektor ogólniaka jest radną sejmiku województwa i żoną posła PO Ryszarda Wilczyńskiego - dodaje poseł Stawiarski.
- Spotkanie odbyło się w ramach realizacji podstawy programowej. Mamy tam wyraźnie zapisane, że uczniowie muszą mieć dostęp do różnych źródeł informacji i powinni brać udział w dyskusjach, nie tylko na forum szkoły ale także poza nią - tłumaczy Jolanta Wilczyńska, dyrektor LO w Namysłowie. - Z tego co wiem, to profesor Stępień nie jest członkiem żadnej partii, a to spotkanie nie miało charakteru politycznego. Przez dwie godziny nie padło żadne słowo, które byłoby rodzajem agitacji politycznej. Tematem spotkania była historia trybunału i jego rola w państwie prawa - dodaje.
Kuratorium oświaty rozpoczęło już czynności mające na celu wyjaśnienie tej sprawy.