Opole ma się dobrze. Włodarze stolicy regionu zaprezentowali diagnozę społeczno-gospodarczą
Majątek opolskich firm wynosi 10 miliardów złotych. Wartość sprzedanych przez nie towarów i usług to 5 miliardów złotych, a zyski z eksportu przedsiębiorstw ze stolicy regionu sięgają 2 miliardów złotych.
Między innymi takimi danymi pochwaliły się dziś władze Opola na konferencji dotyczącej diagnozy społeczno-gospodarczej miasta za rok 2015 i połowę roku bieżącego.
- Dobra kondycja firm jest wynikiem konsekwentnej polityki, między innymi poprzez zachęcanie do inwestycji w Opolu - uważa wiceprezydent miasta Maciej Wujec. - Stwarzamy warunki do tego, żeby zachęcać nowe przedsiębiorstwa do inwestowania w Opolu. To się opłaca po prostu. Opłaca się w sposób bezpośredni, gdy przychody z podatków wzrastają w długim okresie i jest więcej pieniędzy na inwestowanie w infrastrukturę.
Najwięcej w stolicy województwa jest firm małych. Według prezydenta miasta Arkadiusza Wiśniewskiego, to głównie dzięki nim Opole znajduje się w dobrej kondycji gospodarczej i społecznej.
- Jednak, żeby tę tendencje utrzymać, musimy jeszcze bardziej nastawić się na ludzi - podkreślił Wiśniewski. - Dzisiaj najważniejsze jest już nie kreowanie rynku pracy, bo on jako taki w Opolu jest i jest bardzo mocny. Miasto jest atrakcyjnym miejscem dla 30-latków. To oni głównie się w Opolu osiedlają, to znaczy, że działa ten system miejski, w którym są uczelnie, w którym jest praca i w którym się zostaje. I trzeba ten trend jeszcze wzmocnić.
Jak wykazuje prezentowana analiza, Opole wciąż jest mocnym ośrodkiem akademickim. Na tysiąc mieszkańców miasta przypada 190 studentów, co stolicy regionu daje piąte miejsce w skali kraju.
- Dobra kondycja firm jest wynikiem konsekwentnej polityki, między innymi poprzez zachęcanie do inwestycji w Opolu - uważa wiceprezydent miasta Maciej Wujec. - Stwarzamy warunki do tego, żeby zachęcać nowe przedsiębiorstwa do inwestowania w Opolu. To się opłaca po prostu. Opłaca się w sposób bezpośredni, gdy przychody z podatków wzrastają w długim okresie i jest więcej pieniędzy na inwestowanie w infrastrukturę.
Najwięcej w stolicy województwa jest firm małych. Według prezydenta miasta Arkadiusza Wiśniewskiego, to głównie dzięki nim Opole znajduje się w dobrej kondycji gospodarczej i społecznej.
- Jednak, żeby tę tendencje utrzymać, musimy jeszcze bardziej nastawić się na ludzi - podkreślił Wiśniewski. - Dzisiaj najważniejsze jest już nie kreowanie rynku pracy, bo on jako taki w Opolu jest i jest bardzo mocny. Miasto jest atrakcyjnym miejscem dla 30-latków. To oni głównie się w Opolu osiedlają, to znaczy, że działa ten system miejski, w którym są uczelnie, w którym jest praca i w którym się zostaje. I trzeba ten trend jeszcze wzmocnić.
Jak wykazuje prezentowana analiza, Opole wciąż jest mocnym ośrodkiem akademickim. Na tysiąc mieszkańców miasta przypada 190 studentów, co stolicy regionu daje piąte miejsce w skali kraju.