Opole przygotowuje się do reformy oświatowej
Wydział Oświaty opolskiego ratusza analizuje nowy projekt szkolnictwa przedstawiony przez minister edukacji Annę Zalewską i przekłada go na miejskie realia. - Pod uwagę brane są aspekty populacji opolan oraz perspektywa rozbudowy miasta, ale także infrastruktura wewnętrzna i zewnętrzna gimnazjów oraz szkół podstawowych - mówi naczelnik wydziału Irena Koszyk.
- Położenie szkoły, nasycenie szkołami w poszczególnych dzielnicach miasta, później wejść w warunki wewnętrzne szkoły, czyli liczba gabinetów, potrzeby dzieci młodszych klas 1-4, bo one są inne - jest potrzeba kameralności w ich funkcjonowaniu, potrzeby uczniów klas 5-8. Trzeba myśleć o tym stanie przejściowym, związanym z wygaszaniem, równolegle trzeba tworzyć wariant docelowy, tak żeby ta zmiana nie odbywała się jakoś, tylko łączyła się z perspektywą dobrej jakości - tłumaczy.
Koszyk podkreśla, że nie można zapominać o specjalistycznych pracowniach badawczych i dostępie do bazy sportowej, które dziś są szczególnie ważne. Reforma szczególnie dotknie jednak nauczycieli.
- Nie mamy jeszcze podstawy programowej do zmian, które zostały zapowiedziane, gdy ukażą się ramówki godzin to bardziej zbliżymy się do tego, ile jest godzin z poszczególnych przedmiotów i gdzie jaki problem wystąpi - dodaje.
Więcej na temat przygotowań miasta do reformy oświaty - dzisiaj (21.09) w Loży Radiowej po godzinie 12.00.
Koszyk podkreśla, że nie można zapominać o specjalistycznych pracowniach badawczych i dostępie do bazy sportowej, które dziś są szczególnie ważne. Reforma szczególnie dotknie jednak nauczycieli.
- Nie mamy jeszcze podstawy programowej do zmian, które zostały zapowiedziane, gdy ukażą się ramówki godzin to bardziej zbliżymy się do tego, ile jest godzin z poszczególnych przedmiotów i gdzie jaki problem wystąpi - dodaje.
Więcej na temat przygotowań miasta do reformy oświaty - dzisiaj (21.09) w Loży Radiowej po godzinie 12.00.