Pijany mężczyzna wymachiwał szablą w centrum Krapkowic
Biegał w centrum Krapkowic z metalową szablą, miał prawie 3 promile.
Zaniepokojeni mieszkańcy zadzwonili na policję w piątek około 21:00, informując o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który miał trzymać w ręce narzędzie przypominające miecz. Później okazało się, że posługiwał się szablą o ostrzu długości 72 centymetrów.
- Wysłani na miejsce funkcjonariusze od początku wzywali agresywnego mężczyznę do odrzucenia narzędzia - relacjonuje aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji.
- Mężczyzna nie stosował się do poleceń policji. Co więcej, nagle skierował się w stronę interweniującego policjanta, wymachując niebezpiecznym narzędziem i grożąc użyciem szabli. W związku z realnym zagrożeniem życia oraz zdrowia policjant wykorzystał broń służbową, oddając strzał ostrzegawczy w powietrze. Po chwili mieszkaniec Krapkowic odrzucił niebezpieczne narzędzie. Wtedy został zatrzymany i doprowadzony na komendę - mówi.
48-letni zatrzymany wciąż trzeźwieje i prawdopodobnie dziś (04.09) usłyszy zarzut czynnej napaści na policjanta z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi 10 lat więzienia.
Wczoraj (03.09) przesłuchano z kolei świadków i zaatakowanych policjantów. Nie wiadomo jeszcze, skąd mężczyzna wziął metalową szablę.
- Wysłani na miejsce funkcjonariusze od początku wzywali agresywnego mężczyznę do odrzucenia narzędzia - relacjonuje aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji.
- Mężczyzna nie stosował się do poleceń policji. Co więcej, nagle skierował się w stronę interweniującego policjanta, wymachując niebezpiecznym narzędziem i grożąc użyciem szabli. W związku z realnym zagrożeniem życia oraz zdrowia policjant wykorzystał broń służbową, oddając strzał ostrzegawczy w powietrze. Po chwili mieszkaniec Krapkowic odrzucił niebezpieczne narzędzie. Wtedy został zatrzymany i doprowadzony na komendę - mówi.
48-letni zatrzymany wciąż trzeźwieje i prawdopodobnie dziś (04.09) usłyszy zarzut czynnej napaści na policjanta z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi 10 lat więzienia.
Wczoraj (03.09) przesłuchano z kolei świadków i zaatakowanych policjantów. Nie wiadomo jeszcze, skąd mężczyzna wziął metalową szablę.