Zatrzymany z marihuaną. Nyska policja sprawdza, czy był dilerem
Policyjny nadzór zastosowała nyska prokuratura wobec 21-letniego mieszkańca tego miasta, u którego policja znalazła narkotyki. Przy sobie miał 5 gramów marihuany, ale w jego mieszkaniu znaleziono dużo więcej tego narkotyku.
- Sprawa jest rozwojowa. Ustalamy, czy 21–latek uprawiał tzw. dilerkę - mówi zastępca komendanta powiatowego policji w Nysie mł. insp. Piotr Tarapata.
Mężczyzna w chwili zatrzymania przez policję miał przy sobie 5 gramów suszu, który po laboratoryjnym sprawdzeniu okazał się marihuaną. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli jednak dziesięciokrotnie więcej marihuany, a dodatkowo tabletki ekstazy, elektroniczną wagę, kilka telefonów komórkowych i znaczną ilość pieniędzy.
Mężczyzna w chwili zatrzymania przez policję miał przy sobie 5 gramów suszu, który po laboratoryjnym sprawdzeniu okazał się marihuaną. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli jednak dziesięciokrotnie więcej marihuany, a dodatkowo tabletki ekstazy, elektroniczną wagę, kilka telefonów komórkowych i znaczną ilość pieniędzy.