Większość mieszkańców (53,31%), którzy wzięli udział w głosowaniu, opowiedziała się przeciwko dodatkowym nazwom miejscowości w języku niemieckim, jednak rozkład głosów w poszczególnych miejscowościach był różny.

- Decyzję w sprawie wprowadzenia dwujęzycznego nazewnictwa podejmą radni na sierpniowej sesji - mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego. - Będzie to jednak tylko formalność - zapowiada.

- Od samego początku wnioskodawcy i sami radni mówili o tym, że konsultacje będą podzielone na trzy niezależne sprawy, a więc każda z miejscowości należąca do gminy Zawadzkie miała możliwość opowiedzieć się za tym czy te tablice wprowadzić czy tez nie. W związku z tym najbardziej prawdopodobne jest to, że w Zawadzkiem takie tablice nie powstaną, bo nie było takiej woli, a jeśli chodzi o Żędowice i Kielczę decyzja będzie pozytywna - tłumaczy.

Burmistrz dodaje, że liczył na większe zainteresowanie konsultacjami. Frekwencja wyniosła w całej gminie niespełna 5%, co oznacza, że zagłosowało blisko 500 osób. Pełne wyniki konsultacji są dostępne na stronie internetowej gminy.