Jest zainteresowanie darmową pomocą adwokatów i radców prawnych
Nie ma kolejek, ale jest zapotrzebowanie na punkty nieodpłatnej pomocy prawnej, które zorganizowały powiaty. Jest to zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej. Punkty nieodpłatnej pomocy prawnej funkcjonują od stycznia. Na ich porady mogą liczyć osoby do 26 lat lub powyżej 65 roku życia. Do uprawnionych ustawa zalicza też weteranów oraz korzystających z pomocy społecznej, rodziny wielodzietne i poszkodowanych przez klęski żywiołowe.
- Zainteresowanie jest dosyć spore - mówi Emilia Cimochowska - Paluszek, radca prawny udzielająca porad w prudnickim starostwie. – Średnio w ciągu miesiąca udzielanych jest ok. 40 porad. Dotyczą przede wszystkim spraw spadkowych, alimentacyjnych, rodzinnych i ogólnie cywilnych, czyli rozgraniczenia, zasiedzenia, jakieś spory pomiędzy sąsiadami. Większość naszych petentów deklaruje, że nie stać ich na poniesienie kosztów odpłatnej pomocy prawnej.
W powiecie prudnickim funkcjonuje też punkt nieodpłatnej pomocy prawnej w Głogówku. Od pierwszego kwietnia zwiększył się krąg uprawnionych do takiego poradnictwa. Obejmuje także korzystających z programu „Rodzina 500+”, gdyż jest to świadczenie z zakresu pomocy społecznej.
W powiecie prudnickim funkcjonuje też punkt nieodpłatnej pomocy prawnej w Głogówku. Od pierwszego kwietnia zwiększył się krąg uprawnionych do takiego poradnictwa. Obejmuje także korzystających z programu „Rodzina 500+”, gdyż jest to świadczenie z zakresu pomocy społecznej.