Partia Razem i Zieloni chcą stosowania się do niepublikowanych wyroków Trybunału Konstytucyjnego
![Adam Pieszczuk i Michał Pytlik [fot. Piotr Wrona]](public/info/2016/2016-04-25_146159234830.jpg)
Adam Pieszczuk i Michał Pytlik [fot. Piotr Wrona]
Partia Zieloni i Partia Razem apelują o to, aby opolska rada miasta przy podejmowaniu uchwał stosowała się do wyroków Trybunału Konstytucyjnego, zarówno tych publikowanych, jak i niepublikowanych.
Adam Pieszczuk uważa, że spór między rządem, a Trybunałem Konstytucyjnym jest długotrwały, a sytuacji kiedy wyroki nie będą publikowane w Dzienniku Ustaw będzie znacznie więcej.
- Jest to obywatelski projekt uchwały, pod którym będziemy zbierać podpisy - dodaje Pieszczuk.
- Jest spór między rządem, a Trybunałem Konstytucyjnym i nie wiadomo kiedy on się zakończy. Chcemy jasnej deklaracji czy Opole będzie honorowało wyroki Trybunału szczególnie te, które nie zostaną opublikowane – dodaje Pieszczuk.
- Sprzeciwiamy się łamaniu konstytucji - dodaje Michał Pytlik, rzecznik Razem na Opolszczyźnie.
- Już w grudniu po raz pierwszy upubliczniliśmy na ulicach wyrok Trybunału. Robimy to, ponieważ Konstytucji nie należy łamać, a co ważne, dotyczy ona nas wszystkich – dodaje Pytlik.
Dodajmy, że podobną uchwałę przyjęła część radnych w Łodzi i Warszawie. Przeciwni jej w obu miastach byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
- Jest to obywatelski projekt uchwały, pod którym będziemy zbierać podpisy - dodaje Pieszczuk.
- Jest spór między rządem, a Trybunałem Konstytucyjnym i nie wiadomo kiedy on się zakończy. Chcemy jasnej deklaracji czy Opole będzie honorowało wyroki Trybunału szczególnie te, które nie zostaną opublikowane – dodaje Pieszczuk.
- Sprzeciwiamy się łamaniu konstytucji - dodaje Michał Pytlik, rzecznik Razem na Opolszczyźnie.
- Już w grudniu po raz pierwszy upubliczniliśmy na ulicach wyrok Trybunału. Robimy to, ponieważ Konstytucji nie należy łamać, a co ważne, dotyczy ona nas wszystkich – dodaje Pytlik.
Dodajmy, że podobną uchwałę przyjęła część radnych w Łodzi i Warszawie. Przeciwni jej w obu miastach byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
