Fizjoterapeuci protestują w Warszawie. Także środowisko opolskie
W Warszawie protestują dzisiaj (26.02) fizjoterapeuci z całej Polski. Ta grupa zawodowa przez 28 lat czekała na ustawę o zawodzie fizjoterapeuty. Posłowie PiS zaproponowali, aby wydłużyć wejście w życie nowych rozwiązań o dwa lata. Zdaniem Marcina Krajczego, prezesa opolskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, nie ma to żadnego uzasadnienia, a dokument jest strategiczny, bowiem reguluje kwestie wykonywania tego zawodu.
- Ustawę o zawodzie fizjoterapeuty prezydent Andrzej Duda podpisał w październiku 2015 roku i miała wejść w życie w maju, tymczasem politycy PiS zaproponowali 2–letnie vacatio legis. Długo wyczekiwana przez środowisko ustawa reguluje wszystkie najważniejsze sprawy dotyczące wykonywania zawodu fizjoterapeuty, odnośnie kształcenia, odpowiedzialności zawodowej i bezpieczeństwa pacjenta – mówi Marcin Krajczy – prezes opolskiego oddziału PTF.
Dodaje, że obecny system jest nieszczelny, bowiem niemal każdy może być fizjoterapeutą, kto założy działalność gospodarczą i ma pieczątkę. Zamiast rzetelnych studiów i praktyki, wystarczy skrócony kurs. Jest to niebezpieczne dla pacjentów i w efekcie mnożą się sądowe procesy związane z takim procederem.
Zdaniem prezesa opolskiego towarzystwa fizjoterapii, brak czytelnych regulacji prawnych jest niebezpieczny, stąd pikietą w stolicy fizjoterapeuci chcą zwrócić uwagę na problem. Wśród manifestujących jest też grupa z województwa opolskiego.
Dodaje, że obecny system jest nieszczelny, bowiem niemal każdy może być fizjoterapeutą, kto założy działalność gospodarczą i ma pieczątkę. Zamiast rzetelnych studiów i praktyki, wystarczy skrócony kurs. Jest to niebezpieczne dla pacjentów i w efekcie mnożą się sądowe procesy związane z takim procederem.
Zdaniem prezesa opolskiego towarzystwa fizjoterapii, brak czytelnych regulacji prawnych jest niebezpieczny, stąd pikietą w stolicy fizjoterapeuci chcą zwrócić uwagę na problem. Wśród manifestujących jest też grupa z województwa opolskiego.