Apelują do władz różnych krajów o wypuszczenie z więzienia niewinnie skazanych. Akcja w II LO
Przez całą noc uczniowie II LO w Opolu będą pisać listy. Tym samym włączają się w organizowaną przez Amnesty International akcję solidarności z osobami, których prawa są łamane. Napisanie listu zajmuje kilkanaście minut, jedni wybierają język angielski, inni polski.
Najważniejszy jest zawarty w nich apel do władz wybranego kraju o uwolnienie osoby niesłusznie skazanej czy niesłusznie przetrzymywanej w więzieniu. Uczniowie chcą napisać jak najwięcej listów. Dzięki temu mogą pomóc 10 osobom z różnych stron świata.
- Nasze słowa mają moc i mogą dotrzeć daleko. Nie raz już uwolniły więźniów sumienia, czyli osoby, które mówiły w słusznej sprawie, a zostały uciszone – mówi licealistka Karolina Rybakowska.
- Jest to dla nas atrakcja, ponieważ możemy się wspólnie spotkać po lekcjach i zajęciach. Nie traktujemy tego jako obowiązku, ale jest to dla nas przyjemnością. Jedni piszą listy, inni uczestniczą w maratonach filmowych, które zostały zorganizowane na tę noc. Traktujemy to jako spotkanie przyjaciół, wszyscy przyszliśmy tutaj w dobrej wierze – mówi z kolei Sylwia Kowcuń.
- Jest to czas na zrobienie czegoś dobrego. Piszemy w sprawie ludzi, którym chcemy pomóc. Pisać możemy w różnych językach. Listy kierujemy w imieniu konkretnej osoby, w sprawie której apelujemy – dodaje Justyna Knosala.
Maraton Pisania Listów odbywa się jednocześnie w rekordowej liczbie ponad 400 miejsc w całej Polsce. W ubiegłym roku w całym kraju napisano blisko 215 tysięcy listów.
Akcja odbywa się w ramach świętowania Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka i potrwa do 13 grudnia.
- Nasze słowa mają moc i mogą dotrzeć daleko. Nie raz już uwolniły więźniów sumienia, czyli osoby, które mówiły w słusznej sprawie, a zostały uciszone – mówi licealistka Karolina Rybakowska.
- Jest to dla nas atrakcja, ponieważ możemy się wspólnie spotkać po lekcjach i zajęciach. Nie traktujemy tego jako obowiązku, ale jest to dla nas przyjemnością. Jedni piszą listy, inni uczestniczą w maratonach filmowych, które zostały zorganizowane na tę noc. Traktujemy to jako spotkanie przyjaciół, wszyscy przyszliśmy tutaj w dobrej wierze – mówi z kolei Sylwia Kowcuń.
- Jest to czas na zrobienie czegoś dobrego. Piszemy w sprawie ludzi, którym chcemy pomóc. Pisać możemy w różnych językach. Listy kierujemy w imieniu konkretnej osoby, w sprawie której apelujemy – dodaje Justyna Knosala.
Maraton Pisania Listów odbywa się jednocześnie w rekordowej liczbie ponad 400 miejsc w całej Polsce. W ubiegłym roku w całym kraju napisano blisko 215 tysięcy listów.
Akcja odbywa się w ramach świętowania Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka i potrwa do 13 grudnia.