Mniej emocji, więcej merytorycznych rozmów. Wójt Dobrzenia spotkał się z prezydentem Opola
Uspokojenie emocji, a w nowym roku spotkania z mieszkańcami miejscowości, które miałyby zostać przyłączone do Opola. To ustalenia ze spotkania prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego z wójtem Dobrzenia Wielkiego Henrykiem Wróblem.
Obaj samorządowcy podczas spotkania w opolskim ratuszu wymienili się argumentami za i przeciw przyłączeniu podopolskich miejscowości do stolicy regionu. Wójt Henryk Wróbel ocenia ten pomysł zdecydowanie negatywnie.
- Moje nastawienie się nie zmienia. Dziś chodziło nam przede wszystkim o opanowanie emocji, które niepotrzebnie narosły wokół tego tematu. Prezydent Wiśniewski ma swoją wizję, do której ma prawo, a ja mam swoją wizję. Te wizje się rozmijają - mówi Wróbel.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski przekonuje, że powiększenie Opola przyniesie wszystkim zyski ekonomiczne.
- Takie działanie jest również niezbędne, gdy chodzi o skuteczne konkurowanie z dwoma dużymi ośrodkami: Katowicami i Wrocławiem - przekonuje Wiśniewski. - Mamy problem regionu, z którego się migruje, z którego wyjeżdża młodzież, a który infrastrukturalnie nie jest się w stanie przebić. Z naszego województwa wyprowadzają się duże przedsiębiorstwa - dodaje Wiśniewski.
Prezydent Opola twierdzi także, że niezależnie od efektów spotkań z mieszkańcami i przedstawicielami samorządów, należy pamiętać o dobrej współpracy. Chodzi tutaj przede wszystkim o prace związane z inwestycjami w ramach Aglomeracji Opolskiej.
- Moje nastawienie się nie zmienia. Dziś chodziło nam przede wszystkim o opanowanie emocji, które niepotrzebnie narosły wokół tego tematu. Prezydent Wiśniewski ma swoją wizję, do której ma prawo, a ja mam swoją wizję. Te wizje się rozmijają - mówi Wróbel.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski przekonuje, że powiększenie Opola przyniesie wszystkim zyski ekonomiczne.
- Takie działanie jest również niezbędne, gdy chodzi o skuteczne konkurowanie z dwoma dużymi ośrodkami: Katowicami i Wrocławiem - przekonuje Wiśniewski. - Mamy problem regionu, z którego się migruje, z którego wyjeżdża młodzież, a który infrastrukturalnie nie jest się w stanie przebić. Z naszego województwa wyprowadzają się duże przedsiębiorstwa - dodaje Wiśniewski.
Prezydent Opola twierdzi także, że niezależnie od efektów spotkań z mieszkańcami i przedstawicielami samorządów, należy pamiętać o dobrej współpracy. Chodzi tutaj przede wszystkim o prace związane z inwestycjami w ramach Aglomeracji Opolskiej.