Arkadiusz Szymański: Mniejszość Niemiecka powinna odpocząć od władzy
Co dalej z koalicją w sejmiku regionu? Czy zwycięzca w wyborach parlamentarnych myśli także o przejęciu władzy na poziomie województwa i zmianie zarządu regionu?
Radny opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Szymański uważa, że w obecnej sytuacji politycznej takie rozmowy powinny się odbyć. - Jeśli takie rozwiązanie miałoby ułatwić pozyskiwanie pieniędzy z centrali dla regionu, to tak powinno być.
Arkadiusz Szymański przypomniał opinię posła PiS Sławomira Kłosowskiego, który powiedział, że Mniejszość Niemiecka powinna sobie od władzy odpocząć.
- Ja też jestem o tym przekonany - dodał.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej ripostuje, że dyskusja na temat kto będzie marszałkiem, albo kto będzie rządził regionem to nieporozumienie.
- Wydaje mi się, że wola wyborców na poziomie regionalnym powinna zostać zachowana i nie powinno tutaj być żadnego kupczenia i załatwiania - podkreślił.
Obecnie koalicję tworzą PO - 9 radnych, PSL - 9 radnych i Mniejszość Niemiecka - 7 radnych. PiS w ostatnich wyborach samorządowych zdobyło 5 mandatów. Więc partia, która wygrała wybory parlamentarne potrzebuje koalicjanta.
W kuluarach mówi się o PSL zakładając jednocześnie, że część radnych z klubu PO przejdzie do PiS.
Arkadiusz Szymański przypomniał opinię posła PiS Sławomira Kłosowskiego, który powiedział, że Mniejszość Niemiecka powinna sobie od władzy odpocząć.
- Ja też jestem o tym przekonany - dodał.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej ripostuje, że dyskusja na temat kto będzie marszałkiem, albo kto będzie rządził regionem to nieporozumienie.
- Wydaje mi się, że wola wyborców na poziomie regionalnym powinna zostać zachowana i nie powinno tutaj być żadnego kupczenia i załatwiania - podkreślił.
Obecnie koalicję tworzą PO - 9 radnych, PSL - 9 radnych i Mniejszość Niemiecka - 7 radnych. PiS w ostatnich wyborach samorządowych zdobyło 5 mandatów. Więc partia, która wygrała wybory parlamentarne potrzebuje koalicjanta.
W kuluarach mówi się o PSL zakładając jednocześnie, że część radnych z klubu PO przejdzie do PiS.