Strzelecka porodówka przeżywa prawdziwe oblężenie
Do końca czerwca w Strzelcach Opolskich na świat przyszło niemal 500 maluchów a lipiec jest pod względem liczby porodów rekordowy.
- Większość łazienek przeszła generalny remont, sale są maksymalnie 3-osobowe a poród w pozycji leżącej to już u nas przeszłość - mówi Grażyna Kowalczuk, oddziałowa Oddziału Położniczo-Ginekologicznego. - Szkoliłyśmy się w przyjmowaniu porodów w pozycji wertykalnej, jest też przeszkolony doradca laktacyjny. Rodzące mają dostęp do znieczulenia i gazu rozweselającego - wylicza Kowalczuk.
W lipcu było kilka przypadków, gdy w ciągu doby na świat przychodziło nawet siedmioro dzieci. - Dzięki klimatyzacji radzimy sobie z dużym obłożeniem nawet przy największych upałach - dodaje Kowalczuk.
Pierwszy raz w Strzelcach Opolskich rodziła Katarzyna Mańkowska. - Polecono mi ten oddział i nie żałuję wyboru - mówi mama małego Karola.
- Posłuchałam rady lekarza, wcześniej rodziłam w Krapkowicach, ale niestety się zawiodłam. Najważniejsze było to, że podczas porodu położne słuchały moich sugestii. No i fakt, że mógł towarzyszyć mi mąż - dodaje Mańkowska.
Strzelecki oddział posiada drugi stopień referencyjności. Oznacza to, że może przyjmować przypadki z zakresu patologii ciąży i patologii noworodka.
Małgorzata Kornaga