Wojewódzkie święto strażaków w Kędzierzynie-Koźlu. "Dziękujemy"
Na rynku nie brakowało dziś (22.05) wielu podziękowań i wyrazów wdzięczności za codzienne poświęcenie oraz niezawodność pożarników.
- Cała Europa zazdrości nam Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego - przekonuje nadbrygadier Gustaw Mikołajczyk, zastępca komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
- Chodzi właśnie o łączony system zawodowców i ochotników. Zachód podziwia, że udało nam się zbudować, a co ważniejsze, pozostawić część zawodową. Wschodnia Europa zazdrości nam z kolei ochotników, ponieważ tam, nawet jeśli oni kiedyś działali, zlikwidowano struktury. Teraz próbuje się je odtwarzać, ale nie da się zrobić tego za pomocą aktów prawnych. Proces trwa przez lata, żeby nie powiedzieć dziesiątkami czy setkami lat - tłumaczy.
W polskich strukturach straży pożarnej działa 30 tysięcy zawodowców i 700 tysięcy ochotników.
Jak mówi nadbrygadier Karol Stępień, Opolski Komendant Wojewódzki PSP, fenomenalna liczba ochotników pokazuje, że Polacy bardzo chcą pomagać sobie nawzajem.
- To musi być osobista satysfakcja, traktowane jako hobby, ale z zaangażowaniem. Jeżeli go nie ma, wtedy możemy mówić o doskonałym sprzęcie i warunkach, ale gdy brakuje najważniejszego, czyli człowieka, wyposażenie staje się bezużyteczne - wyjaśnia.
Nadbrygadier Stępień dodaje, że w tym roku na Opolszczyznę trafi sprzęt strażacki wart 15 milionów złotych.
Na weekend zaplanowano też miejskie zawody OSP oraz prezentacje sprzętu.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak