Przybywa rodzin zastępczych, ale nadal jest ich za mało
Zmniejsza się liczba podopiecznych rodzin zastępczych i domów dziecka. W latach 2013-14 ubyło w nich 1351 małoletnich. Jak wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, maleje też liczba rodzin zastępczych. Na przestrzeni minionych dwóch lat odeszło z tej funkcji około 1400 rodzin. To zjawisko nie występuje natomiast w powiecie prudnickim. Trend jest wręcz odwrotny.
– Przybywa nam rodzin zastępczych, ale jest ich ciągle za mało w stosunku do potrzeb - mówi Krystyna Wilisowska, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Prudniku.
– Ciągle mamy dzieci, które należy objąć opieką pieczy zastępczej. Niestety nie mamy tylu gotowych osób, aby na bieżąco zabezpieczać takie potrzeby. Borykamy się z tym nie od dzisiaj. Decyzja sądu o umieszczeniu dziecka w pieczy zastępczej to ostateczność. Przyczyną tego jest niewydolność wychowawcza biologicznych rodziców, brak pieniędzy i nadużywanie przez nich alkoholu – powiedziała Wilisowska.
W powiecie prudnickim są 93 rodziny zastępcze. W ubiegłym roku przybyło ich 10. Pod opieką mają 141 dzieci.
Mówi Krystyna Wilisowska:
Jan Poniatyszyn