Spór ECO vs. Opole coraz ostrzejszy. Trwa wymiana listów otwartych
Do naszej redakcji napływają kolejne pisma, którymi wymieniają się prezydent miasta i przedstawiciele pracowników. Na pierwszy list otwarty pracowników odpowiedział wczoraj Arkadiusz Wiśniewski, a dzisiaj na jego odpowiedź odpowiedzieli związkowcy.
Prezydent Opola, czyli przedstawiciel większościowego udziałowca, jakim jest miasto, napisał, że nie rozumie zarzutu, że uprzedmiotawia spółkę i jej pracowników a dobro załogi ECO nie jest dla niego ważne. Zaznaczył jednak, że obowiązkiem i prawem miasta jest sprawowanie nadzoru nad spółką.
W liście czytamy również, że jego sprzeciw budzi fakt, iż rola miasta jest umniejszana i na takie ograniczenie pozycji miasto się nie godzi. Wiśniewski przypomina także, że kiedy miasto przez chwilę nie miało swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej ECO, ta w niepełnym składzie wybrała nowego przewodniczącego rady. Co więcej, przedstawiciele pracowników w radzie podpisali poprzedni list do prezydenta bez zgody pozostałych członków rady, co jest naruszeniem ładu korporacyjnego.
Pracownicy ECO napisali z kolei że wiceprezydent Janusz Kowalski w mediach poddał w wątpliwość rolę przedstawicieli pracowników w radzie nadzorczej oraz próbuje ich zastraszyć, wnosząc o udostępnienie ich akt osobowych, wywołując tym strach i wywierając presję, aby głosowali oni zgodnie z wolą miasta.
Rada pracowników i związki zawodowe uważają, że te działania mają doprowadzić do tego, aby w radach nadzorczych spółek i na stanowiskach dyrektorskich należących do ECO pojawiły się "określone osoby". Zapowiadają, że będą bronić swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej a działania władz Opola nazywają publicznym festiwalem agresji i głębokiej pogardy do spółki, władz i pracowników.
W obu listach otwartych zamieszczono wykresy obrazujące poziom cen ciepła dostarczanego do Opola przez ECO. Prezydent przytacza dane z 2012 roku, według których ciepło w stolicy regionu jest 4. najdroższym w Polsce, a pracownicy dane z 2015 roku, według których Opole jest dopiero na miejscu 11.
Aneta Skomorowska