Powstał Pokój Przyjaznego Przesłuchania Dzieci
Zamiast ławy oskarżonych czy sędziego w todze, są tam zabawki i przyjazna atmosfera – mówi Ewa Kosowska – Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
- Jeśli chodzi o przesłuchanie dziecka w takim pokoju, to musi się czuć maksymalnie swobodnie. Może sobie biegać, może się bawić, rysować czy zjeść kanapkę. Wszystko służy temu, żeby dziecko w najmniejszym stopniu odczuło to, że jest przesłuchiwane w sądzie dodaje Kosowska – Korniak.
Wiemy z doświadczenia, że ta metoda przesłuchania nieletnich się sprawdza – dodał prezes Sądu Okręgowego w Opolu, Jarosław Benedyk.
- Dziecko przed sądem - który jest pewnym teatrem, sędziowie ubrani w togi, łańcuch, powaga sali sądowej – przeżywa ogromny stres podczas takiego przesłuchania. Natomiast w tym pokoju dziecko się czuje bezpiecznie, swobodnie. Tutaj są kolorowe ściany, zabawki, kredki. Tylko jedna osoba siedzi z dzieckiem, przez co ono nie ma wrażenia, że jest przesłuchiwane. Że bierze udział w czynności procesowej – dodaje prezes Jarosław Benedyk.
Przesłuchiwana osoba zeznaje tylko raz, bo wszystko zostanie nagrane przez 3 ukryte kamery – dodał prezes Sądu Rejonowego w Opolu, Hubert Frankowski.
- Wartość dowodowa takich zeznań jest bardzo duża. One podlegają ocenie biegłego psychologa. To dotyczy przestępstw wrażliwych, przeciwko wolności seksualnej czy przemocy w rodzinie. Jest to związane z dużą traumą dla osób pokrzywdzonych – mówi Hubert Frankowski.
Jeżeli będzie taka konieczność, w tym pokoju będą przesłuchiwani również dorośli.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Kacper Śnigórski