Radioaktywna plotka
Nie wiadomo, kto jest autorem pogłoski, jakoby radioaktywna chmura zagrażała Opolszczyźnie, ale plotka dotarła także do sztabów kryzysowych, dyrekcji niektórych szpitali i decydentów.
- W nyskich już nie ma płynu lugola, wszystko zostało wykupione – powiedział Radiu Opole dr Norbert Krajczy, jednocześnie stanowczo dementując jakiekolwiek zagrożenie. Rozmawiał w tej sprawie z wicemarszałkiem województwa Romanem Kolkiem, wojewódzkim sanepidem i sztabem kryzysowym.
- Dzwoniliśmy, gdzie się tylko da, do różnych instytucji w całej Polsce. Nie ma żadnego zagrożenia, to wyłącznie plotki – mówi starosta nyski Czesław Biłobran.
Także ogólnopolskie portale informacyjne przytaczają stanowisko Państwowej Agencji Atomistyki, która informuje,że nie ma żadnego zagrożenia na terenie elektrowni jądrowej w Zaporożu, tym bardziej więc dla mieszkańców Polski.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska