Jak mówi interweniujący w sprawie działkowiec, auta należą w większości do żołnierzy z pobliskiej jednostki. - Utrudniają ruch pieszym, ale przede wszystkim ograniczają dostęp do ogrodu - mówi reporterce Radia Opole.

- Nie wjedzie śmieciarka, służby Remondisu. Mamy taką górę śmieci, chcieliśmy wywieźć ją ciągnikiem, nie da rady, bo zastawione. Kierowca nie pojedzie, bo przecież pourywa lusterka, a nie będzie za to płacił. Sąsiad też tu ma problemy. Buduje się i mu zastawiają. Ostatnio była wzywana pomoc drogowa, policja, straż miejska nawet żandarmeria wojskowa. My rozumiemy, że oni nie mają gdzie parkować, ale nam przeszkadzają - dodaje działkowiec.

Tamtejsi działkowcy skarżą się, że droga jest notorycznie zastawiana przez kierowców, którzy blokują garaże, dojazd większych samochodów - na przykład służb oczyszczania miasta do działek. Droga jest gruntowa, procedura trwa - mówi rzecznik.

Czego działkowcy oczekują w związku z tą sytuacją?

Prośba wpłynęła do ratusza, czy sprawę zna Miejski Zarząd Dróg, zapytaliśmy Mariusza Chałupnika, rzecznika MZD w Opolu.

- Temat jest już na drugim biurku - tak rzecznik MZD w Opolu Mariusz Chałupnik odpowiada na interwencję Radia Opole.

- Na ten moment został przygotowany projekt organizacji ruchu i to jest pierwszy etap. Bo taki projekt musi być wykonany. I ten projekt trafił teraz do wydziału transportu i czekamy na opinię. Tam planowane jest wprowadzenie strefy ruchu - mówi Chałupnik.

Strefa ruchu to oznaczenie dla kierowcy, że na drodze, po której się porusza, nawet jeśli jest to droga wewnętrzna, obowiązują wszystkie przepisy ogólne ruchu drogowego, co daje możliwość na skuteczną interwencję policji czy straży miejskiej.

Dodajmy, że podobnych spraw, wniosków o ustawienie nowych znaków - jak przekazał rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg - jest na dziś w Opolu około 20, więc nie można podać jeszcze konkretnej daty ustawienia znaku przy Kurpiowskiej.

Strefa ruchu to oznaczenie dla kierowcy, że na drodze, po której się porusza, nawet jeśli jest to droga wewnętrzna, obowiązują wszystkie przepisy ogólne ruchu drogowego, co daje możliwość na skuteczną interwencję policji czy straży miejskiej.

Dodajmy, że podobnych spraw, wniosków o ustawienie nowych znaków - jak przekazał rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg - jest na dziś w Opolu około 20, więc nie można podać jeszcze konkretnej daty ustawienia znaku przy Kurpiowskiej.