Miejsce uszkodzone przez nabój [fot. Monika Matuszkiewicz]
Właściciele ogródków przy ulicy Torowej w Opolu już kilka razy na swoich działkach znaleźli kule. Zamiast wypoczywać w ciszy i spokoju, chowają się do swoich altan. Jak mówią, boją się o swoje życie. - Nieopodal terenów rekreacyjnych jest strzelnica, która jest źródłem hałasu i to właśnie stamtąd lecą kule - twierdzą działkowicze.
- Hałas jest przez cały tydzień, najgorzej jest w weekendy. Tam co chwile są jakieś treningi strzeleckie. Już kilka razy znaleźliśmy na swoim podwórku naboje - mówi jeden z działkowiczów.
Działkowiec
Inna działkowiczka boi się o swoje życie i zdrowie.
Działkowiczka
- Hałas ze strzelnicy jest bardzo uciążliwy - twierdzi pani Ela, która ma działkę blisko strzelnicy.
Pani Ela
Wysłaliśmy pismo do LOK-u, ale nic w tej sprawie nie zrobiono - tłumaczy Stanisława Jarmusik-Wilczek, prezes Stowarzyszenia Ogrodowego "Nowa Wieś Królewska".
Stanisława Jarmusik-Wilczek
Nikt z LOK-u nie chciał odnieść się do tej sprawy. Natomiast nasze studio odwiedził Tomasz Ciecierski, który zna tę strzelnicę i jest propagatorem strzelectwa.
Kłopoty, z których trudno wybrnąć, sytuacje bez wyjścia, problemy, które nas przerastają, ale też i to, co dobrego dzieje się wokół i warto o tym opowiedzieć innym, bo dobrem też trzeba się dzielić! Autorzy czekają na telefony i maile w sprawach, które dotyczą każdego z nas.
Już po 12:00 tematy, którymi warto, można, trzeba podzielić się z reporterami Radia Opole. Czekamy na nie pod adresem:interwencje@radio.opole.pl, wiadomość można nam zostawić również pod numerem telefonu 774 541 541.