Hieronim Dekutowski urodził się 24 września 1918 w Dzikowie pod Tarnobrzegiem jako jedno z dziewięciorga dzieci blacharza Jana Dekutowskiego. Ojciec piłsudczyk i członek Polskiej Partii Socjalistycznej wychowywał dzieci w legionowej tradycji.
Hieronim Dekutowski uczył się w gimnazjum w Tarnobrzegu, gdzie wstąpił do harcerstwa, w którym wkrótce został drużynowym II Wodnej Drużyny Harcerzy imienia generała Mariusza Zaruskiego, działał też w Sodalicji Mariańskiej.
Gimnazjum ukończył w maju 1938 roku i rozpoczął pracę jako kreślarz w lasach hrabiego Artura Tarnowskiego. Od jesieni 1939 roku zamierzał podjąć studia na uniwersytecie lwowskim. Prawdopodobnie jako ochotnik brał udział w obronie Lwowa.
Wraz z resztkami lwowskiej załogi przekroczył granicę Węgier i został internowany. Po brawurowej ucieczce przedostał sie do polskiej armii we Francji, tam skończył szkołę podoficerską. Naukę w wojennej podchorążówce przerwała mu inwazja niemiecka na Francję.
Po upadku Francji przez Szwajcarię przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie skończył podchorążówkę. W 1942 roku zgłosił się na szkolenie dywersyjne do służby w AK. Zrzucony do kraju 17 września 1943 roku działał w oddziałach partyzanckich na Lubelszczyźnie.
W styczniu 1944 został szefem Kedywu w Inspektoracie Rejonowym AK Lublin-Puławy. Stworzył wówczas najliczniejszy na Lubelszczyźnie lotny oddział partyzancki. Ustalono, że jego oddział, między styczniem i lipcem 1944, przeprowadził, ponad 80 akcji zbrojnych przeciwko Niemcom.
Na rozkaz dowództwa 28 lipca 1944, ppor. Dekutowski rozwiązał swoją kompanię i ukrywał się, wraz z podkomendnymi, w Puławach, Lublinie i Tarnobrzegu. W sierpniu 1944 podjęli nieudaną próbę przedostania się do walczącej Warszawy.
W styczniu 1945 roku po zamordowaniu przez milicjantów czterech jego byłych żołnierzy Dekutowski zdecydował się podjąć walkę z komunistami i sowiecką okupacją. Dowodzone przez niego oddziały przeprowadziły wiele brawurowych akcji, które mogły by być kanwą niejednego filmu sensacyjnego.
Po wyborach w styczniu 1947 roku i ogłoszeniu w lutym amnestii, rozformował i ujawnił część oddziałów. Zaprzestał tego gdy rozpoczęto aresztowania byłych partyzantów. Formalnie zaprzestał prowadzenia akcji zbrojnych, które od pewnego czasu ograniczały się tylko do zaopatrywania oddziału i samoobrony.
Gdy jego żołnierze przynieśli wiadomość, że ogłoszono amnestię odpowiedział: "Amnestia to jest dla złodziei, a my to jesteśmy Wojsko Polskie!"
Zagrożony aresztowaniem podjął próbę przedostania się na Zachód. 14 września 1947, stawił się na punkt przerzutowy w Nysie na Opolszczyźnie, punkt okazał się pułapką katowickiego Urzędu Bezpieczeństwa. Więziony i torturowany Hieronim Dekutowski skazany został na śmierć. Wyrok wykonano 7 marca 1949 w warszawskim więzieniu na Mokotowie.