Radio Opole » Rewiry kultury Radia Opole » Archiwalne audycje z lat 2016-2021 » Chłopi show [43. OKT, RECENZJA SPEKTAKLU]
2018-04-07, 22:23 Autor: Tomasz Zacharewicz (oprac. Wanda Kownacka)

Chłopi show [43. OKT, RECENZJA SPEKTAKLU]

Zdjęcie ze spektaklu "Chłopi" [fot. źródło: materiały ze strony Teatru im. Jana Kochanowskiego, http://teatropole.pl/chlopi/]
Zdjęcie ze spektaklu "Chłopi" [fot. źródło: materiały ze strony Teatru im. Jana Kochanowskiego, http://teatropole.pl/chlopi/]
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Grupa znajomych grywa w „Magię i miecz”. Wcielają się w role i na zamkniętej przestrzeni żyją przez chwilę w innym świecie. Dlaczego? Z tęsknoty, potrzeby przygód, wyskoczenia z własnej skóry. Z chęci dotknięcia czegoś co wydaje się być takie atrakcyjne, ale takie odległe i nieosiągalne. Dlaczego nie możemy się tak zabawić!? Widzieliście serial „Westworld”, gdzie można przez kilka dni żyć jak na Dzikim Zachodzie, w otoczeniu cyborgów odgrywających swoje role. Zróbmy sobie własny „Prodźekt Chłopi”. Tu będzie wieś Lipce, chaty zespawamy z rur na wzór koron żniwnych. Jak być reymontowskim chłopem to na całego. Ten robot zagra świnię, krowę będziemy doić prosto z kartonów, ale najpierw musimy wyruszyć w podróż, urodzić się jako grupa, jako społeczność, w rytuale przejścia stąd – tam.
W ten właśnie sposób wyobrażam sobie genezę spektaklu, który w warszawskim Teatrze Powszechnym przygotował – inspirując się „Chłopami” Władysława Reymonta – Krzysztof Garbaczewski. By stworzyć takie przedstawienie na granicy snu i literatury, potrzebne jest solidne naoliwienie wyobraźni, a po ponad trzech godzinach w teatrze jestem pewien, że reżyser i współodpowiedzialni za spektakl oliwić musieli.

I tak powstaje obraz. Gdzieś w świecie owładniętym tęsknotą za tym co pierwotne (tatuaż na plecach Antka rodem z polowania na mamuty) i tym co nieskażone migracjami wirusów, nadmiarem środków konserwujących, barwników i plagami dysleksji. Gdzieś w świecie zamieniającym przestrzeń w cyberprzestrzeń (robot grający rolę świni i bociana). Gdzieś gdzie smutno i tęskno się zrobiło za wsią cichą i spokojną, gdzie piankę z mleka można zdmuchnąć, dziewuchę klepnąć bez obaw o sprawę w sądzie i potępienie ogólne, gdzie grabie można złamać na plecach chłopa gdy z żydowskiej karczmy wraca. Gdzieś w tym świecie zrodził się ten spektakl.

Zrodził się z przekroczenia granicy. Powstał tam gdzie aktorzy ubrani w identyczne białe kombinezony, pozbawieni twarzy, rozpoczynają drogę bohatera. Rodzą się najpierw jako mała lokalna społeczność w rytualnym tańcu, komórek, mikrobów, plemników i słowa, które im towarzyszy. Trochę jakby na wzór „Odysei kosmicznej 2001” Stanleya Kubricka. Po wykluciu przybierają role mieszkańców reymontowskich Lipiec. Grabaczewski, muszę przyznać, doskonale wprowadził ich w ten świat, niby umowny, ale wychodzący im spod skóry. Rozsmakowywać się można kolejnymi kreacjami, zachłystywać tempem opowieści, z zachwytem czytać i odkrywać kody i treści poukrywane przez realizatorów. Śmiać się zdrowo (po wiejsku) przy dojeniu niby sztucznej, ale jakże przejętej swoją rolą krowy. Podziwiać można wiejskiego gladiatora Borynę, który umiera w ujęciach kamery jak w filmie Ridleya Scotta.

Nie da się oddać całości, nie da się chwycić wszystkiego – ważne jest, że Garbaczwski podarował nam świetny spektakl, który reymontowskim chłopom ujmy nie przynosi. Widzom za to może przypomnieć, że nasza klasyka jest w stanie tak zapłodnić współczesnego reżysera, że wydaje intrygujące owoce. I jeszcze jedno słówko, drodzy aktorzy – gdybym miał tyle czapek i tyle głów, żeby każdemu rzucić pod nogi – zrobiłbym to bez wahania.


Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera w Warszawie
„Chłopi” wg Władysława Stanisława Reymonta
reżyseria: Krzysztof Garbaczewski

Zobacz także

2020-05-13, godz. 19:05 O debiutanckiej powieści „Niewolnik w Europie” z Pawłem Brolem Rozmowa z Pawłem Brolem, który urodził się i wychował w Krapkowicach, publikuje w czasopismach i portalach internetowych. Kilka dni temu ukazała się jego… » więcej 2020-05-11, godz. 21:00 Mira Marcinów o swoim debiucie prozatorskim pt. "Bezmatek" Rozmawiamy z Mirą Marcinów, filozofką, psycholożką, badaczką PAN-u, autorką książek "Szaleństwo jako wybór", "Niezabliźniona rana Narcyza" (z Bartłomiejem… » więcej 2020-05-06, godz. 12:27 Magdalena Poprawka o ceramice i historii prószkowskiego fajansu Historia gliny jest opowieścią o ludzkiej kreatywności i to od niej rozpoczęliśmy rozmowę z Magdaleną Poprawką. Później było o zainteresowaniach naszego… » więcej 2020-04-29, godz. 16:49 Piękno życia i filozofia zen. Marek Szyryk o fotografii Do czasów dzieciństwa i rodzinnego Niemodlina nawiązuje nowa wystawa fotografa i profesora Szkoły Filmowej w Łodzi - Marka Szyryka. Autor pokazuje w niej… » więcej 2020-04-29, godz. 21:00 Eliza Kubarska o filmie "Ściana cieni" zakwalifikowanym do konkursu głównego Hot Docs w Kanandzie ŚCIANA CIENI - najnowszy film Elizy Kubarskiej zakwalifikował się właśnie do konkursu głównego jednego z najważniejszych festiwali filmów dokumentalnych… » więcej 2020-04-27, godz. 11:06 O ratowaniu dziedzictwa Kopic. Rozmowa z Maciejem Mischokiem W programie "Rewiry kultury" połączyliśmy się z Maciejem Mischokiem z Katowic, który jest opiekunem dziedzictwa rodziny Schaffgotschów w Kopicach. Działa… » więcej 2020-04-18, godz. 15:30 World Press Photo 2020. Joanna Kinowska o tegorocznych nagrodach O ogłoszonych w czwartek (16.04) nagrodach World Press Photo 2020 rozmawialiśmy z krytyczką fotografii - Joanną Kinowską. W tym roku zwyciężyło zdjęcie… » więcej 2020-04-15, godz. 13:21 Czy wykipi mleko? Połączenie z Anetą Zarańską na Sri Lance O wielokulturowości Sri Lanki, obecnych tam tradycjach i zwyczajach opowiedziała w Radiu Opole mieszkająca tam Aneta Zarańska. Nasza rozmówczyni jest absolwentką… » więcej 2020-04-01, godz. 14:46 Co oznacza pies na wulkanie? Rozmowa z Jadwigą Kander prosto z Bali! W "Rewirach kultury" rozmawialiśmy z opolanką Jadwigą Kander, która jest obecnie w Indonezji. Na wyspie Bali trwał sam środek upalnej nocy (było około… » więcej 2020-08-10, godz. 10:40 Dlaczego wciąż tak kusi? Rafał Mielnik o podróży przez Azję Wietnam, Laos, Kambodża - to tylko niektóre z azjatyckich państw, które regularnie odwiedza fotograf i podróżnik Rafał Mielnik. Na czym polega ich urok… » więcej
1516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »