Na dziś mamy 7 stałych grillów w mieście, są też takie konstrukcje na kąpieliskach Bolko i Malina. Temat za pośrednictwem radnego Przemysława Pospieszyńskiego trafił już do ratusza.

- Temat się wziął od mieszkańców, którzy się do mnie zwrócili z taką prośbą, bym się zwrócił do prezydenta miasta, żeby takie miejsca powstały w parku. Pamiętajmy, że nie każdy ma domek z ogródkiem, gdzie może rozpalić tego grilla - mówi radny Przemysław Pospieszyński.

- Ludzie lubią grillować. Więc jeśli by było odpowiednie miejsce, żeby to robić to czemu nie. Gdzieś, gdzie można się kulturalnie rozłożyć, gdzie jest też odpowiedni śmietnik, by potem po sobie posprzątać - dodaje mieszkanka osiedla.

- Nie jesteśmy zwolennikami tego typu rozrywek, poza tym zrobi się tutaj jeden wielki smród mówiąc krótko. - Tak, mąż ma racje, poza tym tężnia na Malince jest fajna. Były kiedyś propozycje, aby zrobić tutaj drugą tężnie i to byłaby super sprawa. Każdy byłby zadowolony, seniorzy i dzieci - apelują mieszkańcy, którzy są przeciwni zagospodarowania miejsca na grill.

- W przypadku parku przy osiedlu Armii Krajowej mamy tam sporo roślin oraz bliskie sąsiedztwo bloków. Najbliższy blok znajdujący się przy "Górce śmierci" jest w odległości zaledwie kilkunastu metrów. Palone ognisko, czy grill przy niekorzystnym wietrze wlatywałby mieszkańcom do domu, a tego nie chcielibyśmy. Proszę zwrócić uwagę, że wszystkie miejsca, które są przeznaczone w mieście na grille znajdują się w odpowiedniej odległości. Nawet te na ulicy Spychalskiego, przy wiacie są dalej niż bloki. Na osiedlu Armii Krajowej problem polega na tym, że to jest bardzo gęsto zabudowana przestrzeń, dlatego na razie planów, aby utworzyć tam takie miejsce na grilla nie ma - twierdzi rzecznik prasowy Ratusza Miasta Opola, Adam Leszczyński.

Tematem radiowej interwencji zajęła się Agnieszka Stefaniak. Cała interwencja jest do posłuchania poniżej.