Na miejscu zdarzenia pojawiła się nasza reporterka Joanna Gerlich i rozmawiała ze świadkami zdarzenia.

- Często się zdarzało, że jak pada, to zalewa nas potem i Porębę, ale to, co teraz było, to już była masakra. W moim wieku ja takiej wysokiej wody nie przypominam sobie. To było okropne. Do samochodu jednego trochę nam nalało, do piwnicy też – mówi mieszkanka.

- Jak robili to rondo tutaj, to pisaliśmy różne petycje do burmistrza, na starostwo, o zwiększenie kratek, bo tam z pól nam spada to wszystko. To nie jest, że to tylko idzie z ulicy. Bo niech pani patrzy, my jesteśmy tutaj tak – tam pola, tam Góra św. Anny i tutaj rynek, do nas wszystko napływa, a te kratki po prostu nie są czyszczone, są za małe przede wszystkim - mówią mieszkańcy.

Ulica, przy której znajdują się zalewane domy jest drogą powiatową. Nasza reporterka spytała Józefa Swaczynę, starostę strzeleckiego, czy w najbliższym czasie planuje przyjrzeć się tej sprawie. W rozmowie telefonicznej starosta przekazała, że przy tak nawalnym deszczu, jaki spadł w zeszłym tygodniu w Leśnicy żadne dodatkowe studzienki nie rozwiązałyby problemu. Starosta dodał też, że powiat nie będzie w tym rejonie przeprowadzał żadnych dodatkowych prac wodno-kanalizacyjnych.

O zalaniach tego miejsca nasza reporterka rozmawiała także z Łukaszem Jastrzembskim, burmistrzem Leśnicy.

- Popatrzyłem w gminny monitoring, jak ta sytuacja wyglądała na leśnickim rondzie - mówi Łukasz Jastrzembski, burmistrz Leśnicy. - Właściwie w 15 minut z pól spłynęła tak ogromna ilość wody, że pierwotnie te studzienki, które są przy rondzie, łapały tę wodę, ale w pewnym momencie już nie dały rady i ta woda zaczęła się przelewać już za rondo w kierunku tych dwóch domów, które ucierpiały - dodaje.

Burmistrz zaznaczył, że przy tak dużej ulewie żadna kratka by nie podołała. Dodał jednak, że przyjrzy się ulicy Trzech Braci i sprawdzi, jakie są tam możliwości montażu dodatkowych studzienek. Być może dzięki temu uda się wcześniej łapać większe ilości wody i nie dojdzie ponownie do takich sytuacji.

Tematem zajęli się Joanna Gerlich i Krzysztof Dobrowolski. Cała audycja jest do posłuchania poniżej.