To był sentymentalny powrót do minionych lat. Za nami koncert "Tych lat nie odda nikt - 70 lat telewizji". Artyści wystąpili w duetach z nieżyjącymi już twórcami, których przywołano na scenie dzięki nowoczesnej technologii i materiałom archiwalnym. Wśród gwiazd zaproszonych do udziału w koncercie byli: Maryla Rodowicz, Krzysztof Cugowski, Partita, Felicjan Andrzejczak czy Helena Vondrackova.
Koncert otworzyła grupa Pectus, która zaśpiewała w wirtualnym towarzystwie Kabaretu Starszych Panów. - Śpiewanie w duetach to dla mnie kwintesencja opolskiego festiwalu - mówi Tomasz Szczepanik, lider grupy. - "Piosenka jest dobra na wszystko", a to znaczy, że powinniśmy śpiewać i uśmiechać się do siebie. Taki też jest ten festiwal. Cieszę się, że my jako Pectus, rodzinny zespół, po raz kolejny tę cegiełkę możemy dołożyć - dodaje.
Maciej Miecznikowski wystąpił w duecie z wirtualnie przywołanym na festiwalowej scenie Piotrem Szczepanikiem. Usłyszeliśmy utwór "Kochać". - To bardzo romantyczna piosenka - mówi autor. - To, co romantyczne, to kobietom się podoba, a tam, gdzie kobiety to i mężczyźni przyjdą, więc to wszystko jakoś tak ładnie się układa. To jest nasz taki polski romantyczny odłam show biznesu. Czujecie tu romantyzm? To łapie za serce! A jeszcze jak noga chodzi do tego! - dodaje.
Publiczność festiwalowa entuzjastycznie przyjęła artystów występujących w opolskim amfiteatrze.
- Bardzo mi się podoba, jestem po raz dziewiąty na festiwalu - mówi Krzyś.
- Bardzo nam się podoba, myślę, że ten rok jest fenomenalny - zaznacza pani Danusia.
- Nigdy nie byłem do tej pory i postanowiłem po raz pierwszy zawalczyć, żeby zobaczyć festiwal na żywo - mówi pan Jakub. - Dużo się dzieje, jest trochę zamieszania. Fajnie to zobaczyć też z drugiej strony - dodaje.
Przed nami ostatni dzień festiwalu. Poniedziałek to Scena Alternatywna, w tym roku towarzyszy jej hasło "Romantyczność". Początek koncertu zaplanowano na godz. 20:00.
Radio Opole jest patronem medialnym 56. KFPP.