Hanna Bohachuk o warunkach przetrzymywania ukraińskich jeńców w rosyjskiej niewoli
Hanna od ponad dwóch lat czeka na uwolnienie swojego wujka z rosyjskiej niewoli. Z pierwszej ręki wie, jak Rosjanie traktują ukraińskich więźniów i w jakich warunkach są przetrzymywani.
«Często słyszymy od osób uwolnionych, że niemal wszędzie dochodzi do znęcania się i tortur. Są głodzeni na śmierć, a chłopcy wracają, tracąc 30–50 kilogramów. Tracą na wadze z powodu ciągłego niedożywienia, nie mogą też spać. Nawet jeśli dostają jedzenie, to specjalnie jest ono podawane bardzo gorące i muszą zjeść w bardzo krótkim czasie – człowiek musi wybierać między poparzeniem krtani a głodem. Tortury, głód, zmuszanie do śpiewania hymnu terrorystycznego kraju - to tylko niewielka lista tego, co Rosjanie robią Ukraińcom w swoich więzieniach» - mówi Hanna.
Dziewczyna stale uczestniczy w akcjach wspierających jeńców wojennych i zachęca innych do przyłączenia się do tej działalności.
Ганна понад два роки чекає з російського полону свого дядька. Дівчина не з чуток знає, як поводяться росіяни з українськими полоненими і в яких умовах їх утримують.
"Катують, морять голодом, змушують співати гімн країни-терористки, - це лише невеликий перелік того, що роблять росіяни з українцями, у своїх в'язницях" - розповідає Ганна.
Дівчина постійно бере участь в акціях на підтримку військовополонених і закликає інших долучатися до цієї діяльності.