Trzy czwarte uchodźców z Ukrainy, którzy zamieszkali w gminie Ujazd, wróciła już do swojego kraju. Ci, którzy zostali, planują na stałe związać się z Opolszczyzną, mocno integrują się z lokalną społecznością i aktywnie szukają pracy.
- Systematycznie kolejne osoby, rodziny, wyjeżdżały z powrotem do Ukrainy. Zostało około 50 osób – mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Obecnie liczymy że jest to 25% tego, co było w szczytowym okresie. Nasi nowi mieszkańcy się już zaaklimatyzowali, często pracują, dzieci chodzą do szkoły, przedszkola, żłoba i czują się jak u siebie. My dla tych osób, które wyjechały od nas, zagwarantowaliśmy, że gdyby się coś działo, to do 3 tygodni ich lokom jest bezpieczne i w razie czego mogą tam wrócić.
Kilka dni temu ze Starego Ujazdu wyjechała 10-osobowa grupa, która mieszkała w strażnicy OSP. Dwie rodziny wróciły już do siebie – jedna do Winnicy, druga do małej wioski na północy kraju, nieopodal granicy z Białorusią. Wszyscy nadal utrzymują kontakt z mieszkańcami Starego Ujazdu, którzy ich gościli.