Gmina Zdzieszowice i Leśnica uruchomiły kolejne budynki, które zostały przeznaczone na schronienia dla uchodźców z Ukrainy. Zaadoptowano na cele mieszkalne dawne gimnazjum w Leśnicy oraz starą szkołę w Krępnej.
- W gminie mamy ponad 400 uchodźców, z czego od kilku dni ok. 50 osób mieszka w dawnym gimnazjum – mówi Łukasz Jastrzembski, burmistrz Leśnicy. - W piwnicy jest zrobiony magazyn wszelakiego sprzętu, tych wszystkich darów, a w każdej z klas mamy około 8 miejsc, łóżek. Łózka otrzymaliśmy z obrony cywilnej z Opola, jest poduszka, kocyk. Pościągaliśmy z innych szkół ławki, krzesełka, żeby jakoś to umeblować.
W budynku były już łazienki, dostępna jest też kuchnia, w której mieszkające tam osoby mogą przygotowywać sobie posiłki. Ciepłe obiady gotowane są po sąsiedzku, w budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
- Wytypowaliśmy cztery lokalizacje. Kilka dni trwało przystosowanie dwóch z nich – mówi Sybila Zimerman, burmistrzyni Zdzieszowic. - Ja sobie nie wyobrażam, żeby kobieta z małym dzieckiem nie miała prysznica. Tego w tych obiektach nie było, więc zamontowaliśmy to, uzupełniliśmy sprzęty i na dzień dzisiejszy na ul. Karola Miarki mamy 12 osób, w Krępnej jest 22 osób. Oczywiście są to liczby ruchome.
Przy ul. Karola Miarki w Zdzieszowicach uchodźcy zostali zakwaterowani w budynku dawnego przedszkola, w Krępnej do ich dyspozycji jest stara podstawówka.
W przygotowanie miejsc w obu gminach włączyli się mieszkańcy – wolontariusze i strażacy oraz lokalni przedsiębiorcy.