Edward Cieśla miał zaledwie 16 lat gdy wybuchła II wojna światowa, mimo młodego zgłosił się na ochotnika do wojska i został przyjęty. Po klęsce wrześniowej poświęcił się nauce w konspiracyjnym gimnazjum, w którym zdał maturę.
W międzyczasie wstąpił do oddziału dywersyjnego Armii Krajowej, w którego szeregach brał udział w licznych akcjach zbrojnych. Po przejściu sowieckiego frontu pozostał w lesie w składzie poakowskiego oddziału dowodzonego przez Serba Drażę, który działał na Podkarpaciu.
Gdy wokół oddziału zaczęły się zaciskać macki bezpieki, Draża rozformował oddział i najbardziej zagrożonych aresztowaniem wysłał na Śląsk. Z kilkoma kolegami dołączył nielegalnie do transportu uwolnionych z Auschwitz Francuzów i w ich transporcie przedostał się do amerykańskiej strefy okupacyjnej. Tam wraz z bratem Tadeuszem wstąpili do armii generała Andersa zgłaszając się do służby w charakterze kurierów do oddziałów konspiracji antykomunistycznej w kraju.
W 1946 roku podczas przypadkowej rewizji przy Edwardzie znaleziono materiały kurierskie. Odsiedział trzy lata a po wyjściu zapisał się do szkoły handlowej we Wrocławiu, ale gdy zażądano od niego świadectwa moralności wydanego przez Urząd Bezpieczeństwa postanowił ponownie uciec na Zachód, ale w Opolu dotarła do niego wiadomość, że jego brat Tadeusz podczas kolejnej kurierskiej misji został aresztowany.
Aby opłacić bratu obrońcę postanowił zdobyć pieniądze napadając na państwowe sklepy. Niestety już w pierwszym z nich spłoszony postawą ekspedientki rzucił się do ucieczki i wkrótce został złapany. Jako recydywista otrzymał karę śmierci.
Wyrok wykonano w areszcie w Opolu 9 sierpnia 1952 roku. Jego szczątki dopiero po 54 latach odnalazł na opolskim cmentarzu na Półwsi prof. Krzysztof Szwagrzyk. Ponowny pogrzeb odbył się w czerwcu 2006 roku w rodzinnej wsi Cieślów na Podkarpaciu.